nie chcę żyć bez Ciebie
czemu życie takie jest?
przyjechałeś,tak niby dobrze chciałeś
i co wyszło z tego?
pora sięgnąć do istnienia mego
bez Twojej miłości nie mogę żyć
chcę cieszyć się, kochać
kochać wciąż
w konstelacji żona, mąż
tak to ja wariatka...
do końca swych dnia chcę taką być
a skoro nie kochasz
odejdź po prostu z rana samego
nie zapytam,,dlaczego,,
szeptem pisze i ciszą
nie chcę pożegnań
wczoraj,dziś,potem
sztuka miłości szeptem duszy
za oknem nadzieja mieszka
nasza droga,list,wyznanie
słyszysz bicie rozdartego serca?
i pytanie...czy warto kochać
czy warto cierpieć?