zapachem i słodyczą się upajamy
jest taki kącik w sercu,on rezerwacje posiada
w głębi snu który rozbija się o rzeczywistość
są ukryte wątki parzące jak ogień
każdej nocy wyruszam w drogę bez drogowskazów
trwając w błędnej wierze że czas nie ma tu nic do roboty
nie raz błądzę we wspomnieniach które zmora są
demon nocy,strach
tęsknota,pragnienie,smutek
wszystko to rodzi się kiedy Cię nie ma
na sygnale serce gna w poszukiwaniu szczęścia gdzieś tam
marzenia jak puch
dać się zdobyć i posiąść
i duszę i ciało
w ekstazie dwu ciał
nikt tego nie zobaczy
tylko nasze uczucie i rozkoszy dawanie
miłosnych myśli śpiewanie
złoty los z rękawa wyciągnięty dostajesz
tam jest siła i moc
i słowo słodkie i ostre jak nóż
czy kochanek czy mąż
już zamazane moje sny
i proste pytanie
gdzie jesteś Ty