drżeniem,erotykiem
czy wybaczysz mi miłość
ten czas, godziny rozmów
sprzeczek też...sam wiesz
to przecież jest życie też
ciężar słów i źle ich interpretowanie
jeszcze tu jesteś.lecz za chwilę
czy wiesz co się stanie?
październikowa noc .nie spanie
wiem...ja to czuję i Ty nie śpisz
przekorni,nieugięci,dumni
jeszcze wczoraj kochali
a dziś?...los wszystko oddalił
boją się zaufać,lecz kochają
cierpią,niby się rozstają
lecz wracają i na nowo
męczą się... czekają
kto pierwszy napisze
kto powie
a czas z boku stoi
wredny i zły
to on zsyła im te zimne dni
i co wtedy robić,kim być?
budzisz się gdy ciemno i noc
rozmyslasz jak pokonać dal
i już bez słów wytłumaczyć
że czuję jak Ty
że choć chcę to boję się
że już nie chce samotnie przez
życie kroczyć
że chcę patrzeć w Twoje rozkochane oczy
że chcę by słowa mnie ogrzewały
a usta ustom nic więcej
powiedzieć nie pozwalały