Chodź szeptu tego już nie słyszę
Płaczę w ciszy kiedy nikt nie słyszy
I łez spadłych nikt nie liczy
Miłości mur zbudować chciałam
Gdzie popełniłam błąd że
Do raju nie trafiłam
Gdzieś za mgłą jestem...dal
Zmienił się czas ,nowy poziom...żal
W ullotnych w słowach szukam wartości
A noc tak bardzo ciemna dziś była
Gdzie schowały się słowa radości?
W moich obrazach kolorów już nie ma
Brak wiary że spełnią się marzenia
Zaklęta w ważkę chcę frunąć w nieznane
Gdzie inny wymiar i czas
Apatia i wiary brak...
Jeszcze nie miałam tak
Skrzyżowane myśli w labiryncie życia
Milion pytań bez odpowiedzi
Oczy zamykam by wyraźniej widzieć
Śpią moje marzenia
Czy doczekają się zmartwychwstania?
Pusta przestrzeń...tęsknota
https://youtu.be/fqZVRyGICpM