Codziennie rano wychodzę do ogrodu
Odurzona zapachem układam strofy ,zapisuje
Zakochują się w barwach bardziej i bardziej
Zmysły są pełne wzruszeń
Natura daje nam tyle pięknych obrazów
Pomarz ze mną razem
Razem pójdziemy do Ogrodu
Nauczę Cię patrzeć oczami duszy
Rozumieć będziesz każdy krzew i najmniejszy krzaczek
Kiedy przyłożysz ucho do brzozy białej
Usłyszysz o czym śpiewa
Gdybym mogła porwała bym Cię w mój świat
Odjęła bym sobie a Tobie dodała lat
Nasz świat ...wiesz w nim nie byłoby wad
Znasz mnie i wiesz
Zdolna jestem do wszystkiego
W naszym świecie nigdy nie byłoby nudy
Rutyna by nie gościła
Codziennie z plecaka pomysłów szalonych
Jeden bym wydobywała
Zawsze bym Cię zaskakiwała
Jesteśmy domatorami więc nasz dom
To przystań dla ducha
Dla zmysłów też będzie używanie
Bo kto zdecyduję się ze mną na związanie
Choć to niebezpieczna sprawa ale...
Dla tego jedynego mogę być...
Ej ciii...nie wyjawie nic Ci...
https://youtu.be/xWZoL_P1aX0