Wiec... jestem studentem pierwszego roku w Akademii Muzycznej w Łodzi. Wydział II specjalizacja fortepian. Mam na imię Emil.
Jak się to stało ze wpadłeś na stronke gier?
Emol - Od małego lubiłem grać w bilard i snookera na realu i kiedyś z kumplem rozmawialiśmy na ten temat i wspomniał coś o grach online na portalu WP. I tak to się zaczęło...
Grałeś na żywo w bilarda i Snookera? Ile wbiłeś na żywo breaka maks?
Emol - 42;]
Zatem kiedy zacząłeś grac w snookera wirt od razu Ci szło jak "po maśle"?
Emol – gram w snookera GD/WP od 2005-04-16 15:19:39
3 lat(a) 208 dni temu ;p oczywiście jak każdy chyba miewałem liczne przerwy dłuższe, krótsze... różnie było z czasem i chęciami . Początki były chyba dość podobne do początków innych graczy.
Ile musiałeś czasu grac by co nie co ogarnąć rotację?
Emol – "opanowałem" rotacje stosunkowo szybko. Ciekawość nie pozwalała mi wbijać "prostych" bil i zawsze cudowałem na stole. Oczywiście dużo dało mi oglądanie bardziej doświadczonych graczy.
Bez rotacji ile Ci się udało wbić najwięcej?
Emol – hehe nie pamiętam dokładnie już ale pierwsza setka wpadła stosunkowo szybko 104:D przypomniało mi się , że zanim zacząłem tutaj grać, grałem sporo w snookera 3d/2d na flyordie.com
AHA! podpatrywałeś doświadczonych graczy czyli kogo? Ono?
Emol – hmm, na początku grywałem sporo ze !Speedem!, zaczynałem grać na 3mieście a on tam wtedy był najlepszy.
Powiedz mi, czy tak ciężko jest opanować rotację?
Emol – Rotacja.... wg. mnie podstawą w poprawnym jej opanowaniu jest wyobraźnia Wiemy o ile gra "snooker" na wp odbiega od rzeczywistości . Należy zapomnieć o większości praw fizyki, wytworzyć nowe i wtedy opanuje się dobrze rotacje
Na dzień dzisiejszy ile był byś wstanie wbić nie używając rotacji?
Emol – Musiałbym spróbować ;p ale sądzę, ze mniej niż wbijałem parę lat temu, zanim nauczyłem się poprawnie jej używać.
Co poczułeś kiedy pierwszego maksa wbiłeś? satysfakcje?
Emol – A kto by nie poczuł? Satysfakcja, było przecież wtedy wielu bardzo dobrych graczy, którzy nie mieli maxa:)
Według Ciebie dlaczego wcześniej mało kto miał setkę nie mówiąc o maksie, a teraz prawie co 5 gracz ma maksa?
Emol – Hmm. Wg. mnie są 2 powody. Po pierwsze, kiedyś dawno dawno temu gracze jak np Grzesio76 uczyli się sami wszystkiego od podstaw. Rotacji siły, taktyki. Jest większa liczba ów graczy, ale nie znam raczej nicków, bo zacząłem grać długo długo po nich. Drugim powodem jest to, że coraz więcej osób, które dopiero zaczynają wbijać pierwsze maxy, robi to w sposób nie fair. Ustawiają czerwone itp. Ale jaka z tego satysfakcja? Tylko szpan, bo przy nicku jest 147
A Ty po osiągnięciu pierwszego maksa nie chciałeś jeszcze więcej ich osiągnąć maksow?
Emol – Jasne, że tak. Od pierwszego maxa stałem się strasznym sępem i przegrywałem przez to wiele pojedynków
To ile masz maksów?
Emol – Na dzień dzisiejszy 44x147
łatwo Ci przychodzi zrobić maksa?
Emol – czyłatwo... to zależy od tego czy gram ciągle, czy wracam po przerwach. Czy jestem zmęczony, czy potrafie się skupić. gdybym nie miał problemów z koncentracją pewnie ta liczba byłaby podwojona.
Mówiłam nie oglądaj tyle pornoli to bys się skupiał wystarczająco
Emol – ps. nie oglądam brzydkich rzeczy, gdy gram w snookera ;p
No dobrze gdy się potrafisz skupić to potrafisz ot tak, wbic maksa?
Emol – Na samego maxa składa się wiele czynników, to nie jest takie hop-siup.
Pewnie grales w Mastersa nie jednego, którego do dziś wspominasz?
Emol – hehe, ja nie byłem jednym z tych utytułowanych a ni nie jestem i nie będę. Nie nan psychiki do turniejów. Jestem za bardzo wybuchowy i nieprzewidywalny. Wspominam 2 takie pojedynki. Oba z Korulasem, jestem przegrałem po fatalnym załamaniu z 4-1 5-4 a drugi wygrałem o ile się nie mylę w podobny sposób
Wybuchasz to znaczy co? Bluzgasz, rzucasz klawiaturą?
Emol – Niestety zdarza się, że siada mi na ramieniu taki diabełek i mówi, złe rzeczy, a ja czasem go słucham;) Niektórzy porównują mnie do Dava, z tą niepoczytalnością i zachowaniem
Co musiał by gracz zrobić by Cie wkurzyć do potęgi?
Emol – Wygrać ze mną ? Nie no żartuje... Jak każdego, szczęście przesadne, może wyprowadzić z równowagi, pasywna gra, wolna gra.... etc
Tak mniej więcej ile masz swoich wszystkich nickow?
Emol – ciężko szacować, z różnych ip to nawet Pan Weber nie wie. założonych ok 500 może być. Aktywnych ok 40
Dobra wymień chociaż z 5
Emol – emol1001 różne przeobrażenia graficzne wyrazy "emol" ^emol^ ..emol. Emol. Em0L eI^I()L e_I^I_o_I_
Miałeś czasami wrażenie ze wpadłeś w nałóg gry?
Emol – Owszem, tak. Bywały takie dni, w których potrafiłem całymi godzinami nie odrywać wzroku od niebieskiego sukna Jak nie grałem myślałem o turniejach. Śniły mi się bile, maxy, pudła... Wiadomo, że po czasie, chyba każdemu ta gra się nudzi i przestaje poświęcać jej tyle czasu. Zabiciem nudy w takich chwilach są partie na tricki:D Rogale, duble, wózki... Najczęściej gram tak z blue, czy korulem.
Jest ta sama satysfakcja grając tutaj w wirt Snooker i grając na żywo czy troszkę sie czym to rożni według Ciebie?
Emol – Wiadomo, że na normalnym snookerze nieosiągalnym dla mnie jest wbicie 100, a co dopiero 147, tak radość sprawia wbicie choćby 20-30:D na WP/GD już setki nie rajcują
Grasz głownie na publikach, a dlaczego nie w turniejowych pokojach? Nie lubisz tych pokoi gdzie sie robi "turki"?
Emol – Oj z tymi pokojami to nie jest do końca tak. Zawsze jestem tam, gdzie jest "ekipa". Kiedyś stara gwardia siedziała na Krakowie to i tam byłem, teraz już się porozwalało po wszystkich... w M roomie są większe turnieje to u ja tu jestem.
Wymień 5 najlepszych graczy według siebie (oprócz siebie )
Emol – Z góry przepraszam nie wymienionych. Każdy gra inaczej i różnie dzisiaj z ich formą... (Kolejność przypadkowa P) Shadi, Korule, G76, Davinho, Baku, Adam89, Del
Masa innych powinna być również uwzględniona, Stox, Rerut, Redman, Maciek_ms...
Tak szczerze uważasz ze każdy może grac tak jak Ty czy Dav, korule, del czy Grzes?
Emol – Żeby grać jak ja trzeba mieć dużo maxów i czasami grać zupełnie do niczego. Trzeba być postrzelonym i posiadać dziwną wiarę we własne umiejętności ;p. Wyobraźnia jest kluczowa moim zdaniem:) Są osoby z masą gier na karku, opanowaniem rotacji, wyczuciem, ale bez maxa...
Nie maja maksa bo nie mają wyobraźni?
Emol - Może nie tylko wyobraźni. Ale czym jest myślenie na 5 ruchów do przodu? Może tu chodzi bardziej o ambicje i większe chęci?
"Stary snooker" wywiad z emol
"Stary snooker" wywiad z 89Adam89
Mam na imię Adam, mam 18 lat i pochodzę ze Szklarskiej Poręby. Moje zainteresowania to Muzyka, motoryzacja, gry komputerowe, lubię tez imprezować w wolnym czasie.
MASTERS
Jak oceniasz poziom Mastersa w M -Room?
89Adam89* - Musze przyznać ze jest on dość wysoki ale nie mam go jak porównać z żadnym wcześniejszym Mastersem ponieważ jest to 1. turniej tego typu w jakim uczestniczę
Obawiasz sie któregoś gracza w Mastersie ?Czyżby to był Shad?
89Adam89* - Shada zawsze trzeba sie obawiać ale niestety odpadł już z rozgrywki teraz na mojej drodze stanął Grzes którego tez nie wolno lekceważyć, zresztą nikogo nie wolno lekceważyć.
Ile liczysz sobie maksow wbitych podczas Mastersa?
89Adam89* - 5
Według Ciebie to mało czy mógł byś jeszcze parę maksów więcej "powbijać"?
89Adam89* - Wiadomo nigdy nie jest za dużo, chociaż w tej chwili jest to zdecydowanie ilość która mnie satysfakcjonuje ale chęć do dalszego ich wbijania jest .
No i zaczynając Mastersa nie sądziłem ze wbije ich "aż" (w moim mniemaniu) tyle
Kosztuje Cię trochę stresu gra w Mastersie?
89Adam89* - Nie, nie stresuje się traktuje to jak "sparki"
Ani razu sie nie wkurzyłeś w trakcie gry w Mastersie? No proszę Cię z ręką na serduchu...
89Adam89* - Raz, gdy przegrałem mecz grupowy z Gizkiem mimo ze wbiłem maxa
Choć w gruncie rzeczy ta porażka nie miała żadnego znaczenia.
Taki grasz jak Ty powiedz mi dlaczego gra w Mastersa? Potrzebujesz sie zmierzyć z innymi, zobaczyć na ile Cię stać?
89Adam89* - W takiej grze czuje sie bardziej rywalizacje niż w zwykłych sparkach, owszem chce sprawdzić na ile mnie stać i jak daleko mogę dojść, nie liczyłem na 1/8 a jestem w 1/2 także można tez powiedzieć ze trochę się dowartościowałem tym Mastersem
Musze Cię tu złapać za słówko "traktuje to jak "sparki" a tu powyżej napisałeś " czuje się bardziej rywalizacje niż w zwykłych sparkach, owszem chce sprawdzić na ile mnie stać" - To jak to w końcu jest Adamie? Traktujesz jako sparki czy trochę podchodzisz do tego poważniej?
89Adam89* - Powiedzmy ze traktuje to jak sparki np. z Shadowem, Grzegorzem , Darkiem , Mackiem. po prostu bardziej sie skupiam i przy tym gram nieco efektywniej. a co do traktowania jako sparki to wygląda to tak: przegrałem - trudno, wygrałem - fajnie.
Gratuluję podejścia:)
89Adam89* - Dziękuję taki jestem, twardy jak skala <śmiech>
W pierwszej trojce w finale kogo widzisz?
89Adam89* - Oczywiście Grześ Kaba i Majorka
A Ty jak sądzisz, jak daleko zajdziesz?
89Adam89* - Do 1/2 zaszedłem i ciężko będzie dojść do finału myślę ze będę czwarty
Oj życzę byś znalazł się w pierwszej trójce:)
89Adam89* - Dziękuje, ale cóż to się dopiero okaże (w praniu) ale i tak będę grał do końca Mastersa wiec i tak jest dobrze.
WSZYSTKO I NIC
Gdzie spędziłeś wakacje?
89Adam89* - W domu i w pracy
biedak....
89Adam89* - Hehe cóż, cos trzeba robić zanim człowiek dostanie się na studia czy jak ja (do policji)
Matko Boska! gdzie?
89Adam89* - Policja a co?;>
Gdzie byś zabrał dziewczynę na pierwsza randkę?
89Adam89* - He dobre pytanie. banalny nie będę, nie do kina nie teatru ale na skałki na zakręcie śmierci. w szklarskiej porębie doprawdy piękny widok zwłaszcza jesienią złotą
Aż sie wystraszyłam jak napisałeś na zakręciu śmierci, nie brzmi to romantycznie:)
89Adam89* - Cóż może i nie brzmi ale trzeba to zobaczyć żeby sie przekonać jakie jest zawsze można w zamian zaproponować romantyczny piknik w lesie ale bez świec bo można ogień podłożyć <artowni>
Lammborghini Murcielago LP640 czy Audi R8 ?
89Adam89* - R8, ale mógłbym przejechać sie obydwoma
SNOOKER
Dlaczego akurat Cię wciągnął Snooker a nie bilard bardziej?
89Adam89* - Cóż, przyznam kulam czasami w Bilarda ale głównie jest to dla poprawienia gry niż dla satysfakcji, snooker ma cos w sobie nie jest to większą ilość bil czy ich kolorystyka, po prostu jak dla mnie ta gra wymaga więcej od gracza nie obrażając bilardowcow.
Większość dobrych graczy w Snnokera zaczynali grac w Bilarda. Ciebie się tez to tyczy?
89Adam89* - Nie, ja zaczynałem od Snookera.
Uważasz ze gdybyś zaczął od Bilarda miał byś łatwiej zacząć grac w Snookera?
89Adam89* - Cóż tego nie wiem, czasu nie cofnę ale wydaje mi się ze pewne nawyki po Bilardzie 8 mogły by mi zostać i nie było by wcale łatwo zaadaptować sie do Snookera, te gry mimo ze maja jeden wspólny cel jakim jest wbijanie bardzo się od siebie różnią, na pewno b8 pomógłby mi we wbijaniu ale czy cos poza tym to nie mam pewności
Wiec jak? były ciężkie początki w Snookerze?
89Adam89* - nie było tak ciężko, polubiłem ta grę a to ważne po pierwszym miesiącu gry dysponowałem breakiem 89 co było jak dla mnie dobrym rezultatem. Może pomógł mi fakt ze wcześniej trenowałem Snookera na żywo wiec jakieś pojecie ogólne miałem
Na żywo grałeś w Snookera? I jak Ci szło ?jaki maks break wbiłeś?
89Adam89* - Cóż gra ,na żywo to inna bajka szło nieźle break 68 oficjalny ale na stole 6 stopowym 2x mniejszy niż profesjonalny, niestety musiałem grę odłożyć kosztem edukacji
Rzadko kto tu gra na żywo w Snookera, bodajże stoły do Snookera są bardzo drogie. Nadal grasz na żywo?
89Adam89* - Niestety teraz nie mam gdzie klub w którym grałem już nie istnieje teraz pozostaje tylko b8 z kolegami przy piwku. Po tamtych czasach pozostał mi tylko kij i kawałek zużytej kredy
Jakiego uczucia doznałeś wbijając pierwszego maksa?
89Adam89* - Cóż niewątpliwie - 1 uczucie to euforia, 2 to ulga bo wcześniej myślałem ze nigdy mi się to nie uda a 3 cóż chęć wbijania kolejnych takich breakow
Czyli po pierwszym maksie wpada się poniekąd w nałóg?
89Adam89* - Mi wydaje się ze przed, zwłaszcza w tym okresie kiedy się go najbardziej pragnie i atakuje, to jest tylko taka przynęta można by powiedzieć bo później chce się tylko więcej
Miałeś cel konkretny zaczynając grac w Snookera? Chciałeś juz wtedy poznać tajniki rotacji czy po prostu sobie kulałeś?
89Adam89* - Na początku była to taka typowa rozrywka na godzinkę dziennie, po wbiciu 50 cos we mnie sie zmieniło i postanowiłem grac tak żeby zacząć wbijać breaki 100 i więcej. Głownie do tego przyczynił sie gracz o nicku !*Prytek*! który jako jeden z niewielu graczy w pokoju w którym zaczynałem miał 130+ dokładnie 139 oglądając jego gre dziwiłem sie ze tak można i tak się zaczęło
Z tego co zrozumiałam to grałeś w pokojach turniejowych czy na początku na publikach?
89Adam89* - Od razu w turniejowych nie wiem dlaczego ale tłumy mnie nie przyciągały
Długo się uczyłeś wyczuć rotację?
89Adam89* - Cóż dalej się tego uczę ... ale tak do pierwszych kontrolowanych uderzeń to około 5 miesięcy
Dopiero po 5 miesiącach wbiłeś pierwsza setkę ?
89Adam89* - nie pierwsze 100 wbiłem po 3 miesiącach gry ale było to praktycznie bez rotacji i wbiłem równe 130
Stad właśnie pytałam powyżej bo teraz chciała bym Ci zadać pytanie a mianowicie można uzyskać setkę nie używając roty z tego co wiem ale uważasz ze to tylko fart? Albo cos tam używałeś wbijając swoja setkę?
89Adam89* - To znaczy... każdy fream jest inny i nie raz nie da wbić sie 100 bez rotacji bo służy ona do kontroli białej bili i owszem bez rotek można wbić 100 ale można by powiedzieć ze szczęścia w tym jest sporo. I przede wszystkim trzeba by wybierać inne bile nie tylko czarna
W Mastersie liczysz sobie 15 maksow - Ile naliczyłeś wszystkich maksow dotychczas?
89Adam89* - W Mastersie 5 w m room 15 <poprawi> wszystkich jest 77
Któryś gracz w wywiadzie napisał mi ze chce dobić do 50 maksow a Ty ile chcesz ich osiągnąć?
89Adam89* - Hehe jak najwięcej do póki nie zlikwidują tej gry mam nadzieje ze będzie to długo trwało, nie mam jasno sprecyzowanego celu
Skoro mowa o maksach i rotacji. Napisałeś ze jeszcze się jej uczysz. Wnioskuje ze nie jest łatwo jej opanować?
89Adam89* - Powiem tak, jeszcze nikt nie wyczul bocznych rotacji przy kącie to taki następny przełom będzie... a i trafi się czasem jakieś nieprzewidziane zagranie bo do końca to nikt wszystkiego nie będzie umiał
A propos nieprzewidzialnych zagrań, styknales się z błędami tej gry?
89Adam89* - Oczywiście kiedyś jak zacząłem grę wg systemu popełniłem faul nie dotykając żadnej bili a przeciwnik miał freeballa ja nic nie zrobiłem wcześniej oczywiście.
i w ten sposób zamiast rozbicia mojego przeciwnik dostał bile brązowa zielona lub żółtą do wyboru.
innym razem ktoś wbił niebieska ale byłem tylko obserwatorem a ona zniknela. zaliczyło 5 pktow ale nie wróciła na stół były jeszcze 3 czerwone
Nie będę pytać jak Ci się widzi nowy snooker tylko zapytam dlaczego Ci sie nie widzi?
89Adam89* - Nie lubię nowego ponieważ nie ma on tego czegoś co ma stary trudno mi to określić. przesadzili panowie z realizmem i chcieli zrobić symulacje, bile wyglądają plastikowo i nienaturalnie. to chyba wszystko oprócz tego ze zwykły jest łatwy oczywiście
Z ręką na serduchu policz po cichu i powiedz mi ile posiadasz w posagu nickow?
89Adam89* - O matko ... Większość pozapominałem ale tak około 40 będzie
Tak w ogóle to ile grasz w tego Snookera?
89Adam89* - 2 lata i 10 miesiecy
A godzin ile?
89Adam89* - Ciężko by było policzyć
M-ROOM /GRACZE
Pewnie grałeś w nie jednym pokoju turniejowym. Co sobie cenisz w takich pokojach?
89Adam89* - Spokój dobra organizacje i to ze ma sie znajomych zazwyczaj oni wiążą sie na stale z takim pokojem. Oczywiście poziom gry tez jest on znacznie wyższy
Czyli lubisz sobie pograć prócz Mastersa np. w turniejach ?
89Adam89* - Kiedyś lubiłem teraz za "turków" nie gram wole "sparki"
A dlaczego wy najlepsi gracze nie lubicie jak to napisałeś "turków"?
89Adam89* - Myślę ze dlatego ze rozgrywa się jedna partie i ta wygrana potrafi nie być do końca zasłużona
Cholera a już myślałam ze znów Cię pociągnę za język ale w sumie prawdę napisałeś
89Adam89* - A dlaczego "wy najlepsi" ja jestem taki średni :>
Już Ty nie bądź taki skromny dziewiczy
A w M-Room jak Ci się podoba?
89Adam89* - Bardzo, obfitość dobrych graczy czyli poziom wysoki a do tego taka luźna atmosfera można sobie i pograć i pogadać
Poznałeś tutaj na grach z tych górnej półki gracza czy graczy takich wiesz " nie podchodź bez kija"?
89Adam89* - Hm to działa chyba w dwie trony nikt chyba nie jest niemiły jak ktoś wobec niego tak nie postępuje ? No właśnie nie. ale zdarzają sie tacy co ubliżają jak np. mk_rono czy cristiano ale oni sa rożni od siebie. Nie stawiam ich w jednej tabelce to tylko przykłady
Pytam bo słyszałam ze Ty takim jesteś "nie podchodź bez kija", cos w tym jest czy to stwierdzenie sie mija z prawdą?
89Adam89* - hm ja i bez kija nie podchodź ? może nie lubię jak ktoś sobie ze mnie taka polewkę robi przesadna ale aż taki nie jestem. Nigdy nie miałem się za nikogo lepszego zawsze wole być tym szaraczkiem żeby nikt nie wiedział
A propos siekiery...hehe, jaki musi popełnić błąd gracz ze miał byś ochotę ganiać za nim z siekierą? ;d
89Adam89* - Hm najbardziej nie lubię rozbijania bil po za tym to mi to loto na ogół
Z którym graczem Ci się najlepiej gra? I dlaczego akurat z tą osobą?
89Adam89* - Cóż chyba nie ma takiego z którym grało by się najlepiej ale bardzo lubię grac z Shadowem lub Mackiem i mimo ze przegrywam to z Grzesiem, a to dlatego ze potrafią wykorzystywać błędy
Jest cos takiego ze każdy gracz posiada swój styl gry? Ty tez masz specyficzny swój styl grania?
89Adam89* - Chyba tak wydaje mi się ze jedni preferują mocniejsze uderzenia inni lżejsze, ale cala czołówka ma bardzo podobny sposób rozgrywania freamow
Lubisz kiedy grasz Mastersa i wejdą gapie rozpisując sie na czacie? Przeszkadza Ci to?
89Adam89* - Nie powiem ze nie przeszkadza mimo woli rzuca sie okiem co kto napisał i trochę to rozprasza koncentracje i nieraz banalna bila okazuje sie ta co mnie pokonała
Czego Ci życzyć Panie Siekierko?
89Adam89* - Ostrych żyletek i spokoju ducha a i jeszcze kawałków drewna bez sęków
"Stary snooker" wywiad z Gizek (Adzik)
Elou. to ja Adziu. Mam powiedzieć parę słów o sobie i hehe... No ok, gram w snookera ok. 3 lata, wcześniej był bilek ze 2 miesiące. A teraz hmm, myślę żeby może z tym skończyć. Chodzę do LO, w Radomiu. Zainteresowania? Snook, sport i .. dziewczyny. ;D
MASTERS
Jak wspominasz Mastersa którego prowadziłeś? Było ciężko?
Gizek – Prowadziłem dwa Mastersy, myślę ze chodzi Ci o tego 1. Ciężko nie było, chyba ze z paroma osobami, było minęło. A wspominam z entuzjazmem, czas miałem wypełniony chociaż.
Zorganizował byś jeszcze jednego Mastersa?
Gizek – Miałem cos robić, ale podziękowałem. Wole sie w to nie mieszać.
Już Cię zmęczyły organizowanie Mastersa? Czy to pracochłonne?
Gizek – To co wymieniłaś plus trochę nudy
Zanim zacząłeś organizować Mastersy, wcześniej brałeś udział w kilku Mastersach. Który milo wspominasz?
Gizek – Udział bralem w wielu, a zadnego jakos bardzo wiec,.. nie wspominam.
W którym Mastersie zaszedłeś najdalej?
Gizek – Oj nie pamiętam naprawdę, chyba 2 miejsce w Pucharze Polski.. może w jakimś mniejszym 1, ale serio nie pamiętam
To nie pamiętasz takie osiągniecie, drugie miejsce to jest nic?
Gizek – Rzecz zbędna Bardziej pamiętam osoby , które tu poznałem.
SNOOKER
Pochwal się ile posiadasz wszystkich maksow?
Gizek – Ogólnie to nie ma sie czym chwalić, na ten czas 12.
Dla Ciebie to dużo czy mało?
Gizek – Śmiało mogłem mieć 3, 4 razy więcej, mało. Dużo psuje.
Czyli Pawełek ma rotacje opanowaną?
Gizek – Rotacje mam opanowana wg mnie dobrze. Moim minusem jest celowanie, dlatego ze jak mi sie chce wbijam prawie all, a jak mi sie nie chce to jak amator.
Ile Ci wystarczyło czasu by opanować mniej więcej rotacje?
Gizek – Kiedyś grałem bez rotacji, i w ogóle tak grałem by się nie nudzić. Jak patrzyłem na Shada czy innych, zrozumiałem ze to dużo daje. Nie mam pojęcia ile czasu...
Bez rotacji ile wbiłeś najwięcej?
Gizek – Chyba 1 setke, 104? Może potem to 138.
138 bez rotacji?
Gizek – Bodajże... Ale nie jestem w 100% pewien.
Pawełku, chylę czoło
Gdy już wprawiłeś sie w grę w Snookera, wiele czasu poświęcałeś na grach?
Gizek – Trochę tak... myślę ze średnio to 2 albo 3 godziny dziennie. Ogólnie to myślę, ze dużo za dużo
Ok powiedzmy ze jestem ciapa w snookerze bo jestem:) jaką byś mi dał złotą rade by cos osiągnąć w grze? By zrobić np. breakusia fajnego..?
Gizek – Po 1 to ciapą nie jesteś, a po 2 to nie ma złotego leku tak myślę. No chyba ze podpatrywanie najlepszych.
Wkurzałeś się często jak Ci cos w grze nie wychodziło?
Gizek – Nie, mnie jest ciężko rozproszyć. Gdyby mnie gry denerwowały byłbym w psychiatryku.
Kiedy Ci ktoś uciekał od stołu wtedy kiedy szedłeś na maksa to co ze Świętym spokojem mówiłeś " oj, trudno"?
Gizek – Wtedy sobie myślę, ze ktoś nie umie przegrywać. Parę razy tak miałem, później z kimś tym już nie zagram.
Jesteś taka Oaza spokoju Pawełek, przyznaj sie musiałeś chociaż raz przeklnac w czasie gry chociaż raz?
Gizek – Nie raz czy dwa hehe. Czasem jestem kontrowersyjny.
A nicków masz pewnie ciut więcej niż maksów co?
Gizek - Teraz mam tylko 1, ale miałem chyba ok 2 tysięcy, ban mnie uspokoił
A czemu już nie grasz na Adziq'u?
Gizek - Po 1 to przez bana, po 2 to spytaj Reala, on Ci powie co mi uświadomił. (adziq odwrotnie) ?;] Real dziękuje Ci ;P
A w ogole za co bana dostałeś?
Gizek - Ilość nickow ;D
To był Twój pierwszy ban?
Gizek - Tylko jednego bana miałem
Robiłeś sobie czasami przerwy od Snookera, ale pewnie jednak cos Cię powrotem ciągnęło prawda?
Gizek - Tak robiłem. Najdłuższa to chyba z pól roku... Ale wtedy ciągnęło, nie powiem..
I pewnie tak sie już przyzwyczaiłeś do tego starego Snookera ze nowy w ogóle Cię nie kręci?
Gizek - Pograłem trochę w pro, ale znudził mi sie i mnie nie kreci.
Teraz znów pogrywasz widzę, nie dążysz do tego by uzyskać jednak 10000 ranka?
Gizek - Nie gram teraz dla rankingu, gram dla siebie, dla przyjemności. Max rank mi nic nie da
A poza Snookerem co sprawia przyjemność i pełen relaks Pawełkowi?
Gizek - Co mi sprawia relaks tak? Dobry masaz mojej rehabilitantki (kumpeli) ;d a poza tym.. muzyka
Jaka muzyka Cię relaksuje? Beethoven?
Gizek - Klasyka mi nie przeszkadza, ale lubię jakiś dance, techno etc. niekiedy pop
Czego Pawełkowi wypada życzyć?
Gizek - Wiesz czego, siły do walki z choroba, ale nie poddaje się - bez obaw. Ogólnie to farta
"Stary snooker" wywiad z Atanenka
Wojtek, mam 17lat. Pochodzę z małej miejscowości w Wielkopolsce, z Pleszewa. Uwielbiam muzykę, z którą wiąże swoją przyszłość, piłkę nożną i taką nieznaną dyscyplinę sportu - yyyy.... aa, snookera. tego wirtualnego też.
Czyli chcesz zostać producentem? Dj'em?
Atanenka – Djem raczej nie;p Ale producentem chciałbym być bardzo. Tym bardziej, ze teraz razem z kolegą nagrywamy własne kawałki, on rapuje, ja daje bity i montuje wszystko w jedną całość
Jaką muzykę słuchasz?
Atanenka – Słucham hip hopu ale nie pogardzę dobrym rockiem, czasami słucham muzyki klasycznej, z której często czerpie inspiracje przydatną do robienia kawałków
Polski HH? tych z podziemia czy tych z legala?
Atanenka – Hehe, w większości słucham polskiego, oczywiście amerykańskich tez słucham, ale nie do końca je rozumiem
Z polskich wykonawców hh kogo byś wymienił?
Tylko nie Peja ;p
Atanenka – Na 1,miejscu jest Eldo, którego kawałki dają mi energię na cały dzień, ten gościu jest niesamowity, do tego inteligentny. Na 2. Gural, 3 to Pezet. Dlaczego nie Peja ? Tez ma kilka fajnych kawałków, ale nie lubię piosenek, w których tylko leci mięso:(
Zaczynałeś grac na publicznych pokojach potem w pokojach turniejowych. jaka widzisz różnice pomiędzy pub a turniejowych pokojach?
Atanenka – Hmm.. Na publikach ludzie są różni.. czasami można znaleźć kogoś miłego, można z nim zagrać.. jednak ja osobiście uważam publiki za ostateczność. Jeśli nie ma z kim grac w turniejowych roomach, to idę na publiki. w pokojach publicznych ludzie floodują, poziom zawodników jest dość średni.. są tak zwani 'internetowi cwaniacy', wyzywający bez powodu, obrażający rodzinę, za to ze wbiło im się setkę... A w turniejowych są admini, td, SA. Tutaj jest o wiele większy porządek, a co za tym idzie, przychodzi tu elita snookera. Tutaj spotkać można najlepszych, można pograć w spokoju, nikt nie będzie cię obrażał (zazwyczaj oczywiście)
Ktoś mi napisał cytuje " Jak się postara to jest bardzo dobrym graczem". Czyżbyś czasami grał od niechcenia tzw. Pitu Pitu ?
Atanenka – tak jest to racja, niestety dla mnie, to granie od niechcenia częściej u mnie występuje. Jednak kiedy jestem w formie, jestem pewny swego, mogę rozwalić każdego. ostatnio nawet przechodzę pewien renesans gram lepiej, chodź nadal nie jest to 100% moich możliwości. W sumie sam nie wiem, dlaczego gram tak od niechcenia. Może przez to, ze jestem bardzo leniwy
Masz na koncie parę banow albo ignorów?
Atanenka – hehe, mój temperament nie pozwala mi zachować czystego konta. mam na swoim koncie kilka ignorów, dłuższych i krótszych. Ale często zdejmowano mi je , bo podchodziłem do tego na luzie, przepraszałem. miałem tez szczęście, bo SA w starym Night Clubie był kb, który zawsze zdejmował bany, bo bardzo mnie lubił <cwaniak> w M-Roomie tez mam szczescie, SA jest tutaj Mirek, dla ktorego snooker bez atana nie jest tym samym snookerem <tak> Hmm.. Moim najdłuzszym ignorem/banem, był dwumiesięczny odpoczynek od snookera, za słynną firmę 'EM/AT', w której robiłem ze znajomym brejki za pieniądze wirt.
Potrafisz w przypływie formy rozwalić każdego? Czyli nie obawiasz sie żadnego przeciwnika?
Atanenka – No nie obawiam się nikogo, jednakże pozostaje respekt i szacunek wobec starszych, dłużej grających i po prostu lepszych. Nie powiem np. do Grzegorza76, ze jest slaby więc się go nie boje. Przecież On jest tu starym mistrzem, gra dłużej ode mnie, jest po prostu legendą, i to do tego wciąż żywą. Tak samo z kilkoma innymi graczami, np. szanuję bardzo Macieja_MS, Adama89, shadowa czy reruta. Nie obawiam się nikogo, a w grze wychodzi, kto jest po prostu lepszy
Film - Piła czy Wywiad z wampirem?
Atanenka – Oczywiście Piła, wszystkie części
Wiem ze masz parę nickow, a w sumie ile ich posiadasz?
Atanenka – Ooo, parę to za mało powiedziane Każdy kto mnie choć trochę zna, wie ze jestem chyba najczęściej zmieniającym nick graczem na serwisie. ;d Sam nie jestem w stanie ich policzyć, na pewno coś kolo 200. Tak, koło 200.;d mógłbym je porozdawać, ale zapomniałem haseł itd.;d A tak a propos tych nicków, zawsze Maciej_MS gdy zobaczy ze znów zmieniłem nick, grozi mi zlaniem paskiem oczywiście to dla żartu, ale wiem ze moje częste zmienianie nicków jest wkurzające
Okej wymienie : milanik2006 , (Atan_2oo7), Atanen, Pleszewianin., Wojtek147, cała seria Atanów, Atanenkoo, a teraz gram (już dosyć długo) na nicku Atanenka
Skoro taki jesteś Wojtuś rozpisany ,opowiedz nam tu swoje początku w grze w snookera. Ciężkie były początki? Dużo sie denerwowałeś?
Atanenka – Na początku w ogóle sie nie denerwowałem, ale z czasem bywały napady szału ;d jednak nie jestem z typu graczy, którzy jak zepsują maxa to rzucają klawiatura o ścianę. początki były ciężkie, nie powiem, słabo mi szło, jednak zacząłem obserwować lepszych graczy, uczyłem sie, i po półtora roku wbiłem pierwszego maxa
Zanim doszedłeś do maksa jaka kolejność breakow miales?
Atanenka - No przez bardzo długi czas nie mogłem w ogóle setki wbić:> pamiętam, ze wciąż zatrzymywałem sie na 99, zrobiłem kilka takich brejów. Po roku mniej więcej, wbiłem pierwszą setkę, pamiętam było to 113, potem setki posypały sie jak z worka
Była jakaś różnica kiedy wbiłeś 113 inni gracze zaczęli Cie dostrzegać czy nie było żadnej różnicy?
Atanenka – yyy nie było różnicy , tak mi sie wydaje, chociaż to były czasy, gdzie setka nie była tak często spotykana jak teraz. Ale sądzę , ze nie było różnicy
" W tych czasach" to ile już czasu bawisz sie w snookera?
Atanenka – 3,5 roku
Czyli uważasz ze teraz nowe pokolenia snookerowiczow szybciej osiąga setki?
Atanenka – sam nie wiem dlaczego, ale teraz setka jest dośc pospolitym brejkiem, teraz większość ma przynajmniej to 100 na koncie. Ale wątpie zeby to 'pokolenie' było lepsze, wydaje mi sie ze teraz po prostu się ludzie wycwanili, grają z innymi na brejki, dają innym nicki żeby zrobił im ktoś setke, albo sami ze sobą grają( np. na neostradzie mozna grac na jednym stole na dwoch nickach)
Tobie proponowano byś komuś zrobił breaka?
Atanenka – hehe, ja jestem z tego znany ;d każdy o tym wie, jak masz problem z brejkiem, to idź do Atana.. tak mówią, dla mnie nie ma w tym nic złego, chociaż inni mnie przez to obrażają itd. Nawet nie wiesz ilu Twoich znajomych Iza ma brejki robione przeze mnie ;p
Jaka miałeś satysfakcje komuś robić breaki?
Atanenka – hmmm, nie czerpałem z tego satysfakcji, to byla raczej forma sprawdzenia siebie, czy potrafie na zawołanie zrobić wysokiego brejka.. Chociaż ostatnio już unikam robienia innym brejków, stwierdziłem ze to nie ma sensu, każdy powinien sam dojść do setek i maxow.
Masz kota czy psa?
Atanenka – Miałem pieska, ale potrącił go tir
Oglądałeś w TV snookera?
Atanenka – Oglądam od momentu kiedy założyli mi kablówke ;d od 2003roku. Oglądam praktycznie każde zawody
Który gracz był Twoim faworytem?
Atanenka – nie będę oryginalny jak powiem ze o'sullivan, bardzo podobała mi sie zawsze gra Maguire'a, Higginsa i świętej pamięci Paula Huntera
Czego Ci życzyć, powiedz mi?
Atanenka - Już kończysz? nie pytasz czy np. znam któregoś z graczy w realu, itd ?:d
A znasz?
Atanenka - Nie,;d chociaz zdarzało sie gadać przez skypea.. jednak znam tylko kilku graczy z mojego maista
Czyli kogo?
Atanenka - oj nie znasz ich na pewno;]. ale jest to np . mój przyjaciel, kumpel ze szkoły gracz : Jenera147, ale on ostatnio nie gra.
Nie znam
Atanenka - tak myślałem ;]
Wiec czego Ci życzyć?
Atanenka - za rok chciałbym zdać maturę jak najlepiej, by móc się dostać na studia. A jeśli chodzi o snookera na wp, to chciałbym poprawić moją grę, i zostać jednym z najlepszych graczy na serwisie, nie tylko ze względu na maxy
Wiec Ci tego życzę i dziękuje za ...dluuuugi wywiad:)
Atanenka - hehe, dziękuje bardzo, fajnie było trochę poopowiadać o sobie, bo niektórzy bardzo mało o mnie wiedzieli, a co do długości wywiadu... Jestem w klasie humanistycznej, wiec czego sie spodziewałaś ? Jeszcze raz dzięki bardzo, miło było spędzić trochę czasu na pogawędce;)
"Stary snooker" wywiad z !B@kU_B@Q!
To jest najgorsze pytanie mam na imię Łukasz i jestem alkoholikiem lubię sobie tez zapalić i nudzić się co dobrze mi wychodzi:)
Zapalić co? fajka czy cos mocniejszego?
!B@kU_B@Q! - Ogólnie to pale wszystko co sie da, zioło pale ostatnio prawie w ogóle kiedyś jak byłem trochę młodszy to częściej, teraz staram sie zaspokajać jedynie fajkami:)
I nie ciągnie Cię by czasami zajarac cos 'fajniejszego" niż Marlboro?
!B@kU_B@Q! - Ciągnie mnie cały czas ale właśnie z czasem sobie uświadamiam ze to nie prowadzi do niczego dobrego, mnie przynajmniej szybko takie rzeczy wciągają
Próbowałeś kiedykolwiek cos takiego jak odjazd z LSD?
!B@kU_B@Q! - LSD nie próbowałem ani żadnych piguł i tabletek mam wstręt do tabletek od urodzenia:) Wszystko jest dobre co naturalne ziolo jest naturalne wiec nie jest zle heh:D
Co Cię tak po pracy najbardziej uspokaja, relaksuje? (prócz seksu )
!B@kU_B@Q! - właśnie to co mnie najbardziej tez denerwuje czyli snooker i gry online grając najczęściej słucham sobie muzyki . Seks mi ciężko uprawiać często nie mając dziewczyny na stale:)
Łukasz, czekaj ... cytuje " właśnie to co mnie najbardziej tez denerwuje czyli snooker i gry online" czyli gra w Snookera Cię relaksuje czy denerwuje ?
!B@kU_B@Q! - Kiedyś sie zastanawiałem co mnie najbardziej denerwuje i wyszło ze Snooker nie to ze jestem maniakiem czy mi zależy na wyniku bo jest przeciwnie ale czasem gra doprowadza do szalu każdy o tym wie a jak idzie gra z myślą to można nawet sie przy tym zrelaksować
To już nie lepiej uprawiać ten seks niż to ze masz tu wchodzić i się wkurzać?
!B@kU_B@Q! - najlepiej uprawiać seks uprawiajcie seks apeluje będzie nas więcej i będzie fajnie
heheheh sorry heheheh
!B@kU_B@Q! - wybaczam ale żeby to było przed ostatni raz:)
Apelujesz by się więcej rodziło takich baku baku juniorów?
!B@kU_B@Q! - taki sie juz nie urodzili pomylony człowiek:) niech każdy sie rodzi sobą najlepiej:)
Nie powinieneś apelować by młodocianych używali prezerwatyw? przecież widzisz co się dzieje? 15 latki dobierają sie do seksu jak do żółtego sera a potem biadolą
!B@kU_B@Q! - heh no to takie apele ksiądz pewnie na ambonie nawija ja tam apeluje żeby ludzie sie bawili życiem bo krótkie jest 15 lat to na pewno nie jest dobry wiek żeby zostać ojcem ale można zawsze dorosnąć do tego
Ta, niech sie bawią i zrobią z Polski drugie Chiny...
!B@kU_B@Q! - ale mi to nie będzie przeszkadzać
Bo Ty już będziesz miał swoja drużynę piłkarską ;d
!B@kU_B@Q! - ja sie tam nie przejmuje losami polski:) nie jestem patriota jestem obywatelem świata kosmopolita tak zwany chyba:)
Czym się interesujesz tak poza pracą? (już dość o zakazanych tematach:P)
!B@kU_B@Q! - Interesuje sie udzielaniem wywiadów heh szczególnie szegolnym reporterka:) po za tym kiedyś grałem w siatkę i trochę sie więcej ruszałem:) lubie tez jeździć na ryby i oglądać boks
A teraz się nie ruszasz?
!B@kU_B@Q! – Ruszam sie ale płaca mi za to na szczęście
W boksie nie ma co oglądać, Polska przeprasza za Gołote
!B@kU_B@Q! – Oglądałem wszystkie walki andreja live i trzeba przyznać ze emocje sa zawsze
Emocje są większe kiedy Malysz "fruwa" przynajmniej cos osiąga
!B@kU_B@Q! – Malysz jest ok lubię go:)
My nie o tym.. w skrócie Łukasz. Ile grasz już lat w Snookera, ile masz maksow i co tu nadal robisz na grach?
!B@kU_B@Q! – heh gram w snookera chyba 6 lat maksow mam cale 24 i długo to sie nie zmienia ale to mnie nie obchodzi kiedyś chciałem mieć 1 maxa zrobiłem więcej i cel osiągnięty:) przychodzę z przyzwyczajenia i dla relaksu pośmiać można się czasem z bzdur jakie piszą inni Lubię oglądać tez jak grają inni lepsi bo tylko tak można sie czegoś nauczyć
Wiec teraz jakiekolwiek osiągnięcia w Snokerze Cię już nie kręcą?
!B@kU_B@Q! – Jest taka statystyka jak bilans można sobie sprawdzić w archiwach:) i moim zdaniem to jest najcenniejsza statystyka bo pokazuje z kim grałeś a po przeciwnikach mozna stwierdzić moim zdaniem wartość gracza:)
Łukasz widzę zmęczony jesteś... ja wyżej C isie pytałam czy już nie kręci Cię gra jak dawniej a Ty mi o wartościach gracza piszesz. Łukasz jak podchodzisz teraz do gry w Snookera?
!B@kU_B@Q! – Podchodzę właśnie tak jak widać heh byle jak jak do wszystkiego:) nie mam juz żadnych celów narazi e cieszy jak gra idzie jak ja to mowie:)
Fajnie sie gra z kobietkami?
!B@kU_B@Q! - Grac mi sie nie gra fajnie z kobietami bo sa dużo gorsze niż faceci i ogrywanie nie jest zabawa: D Rozmawia mi sie o wiele lepiej ale jak przegrywać to z dziewczynami
Kiedyś grając non stop wiele godzin w Snookera, pewnie miałeś większe czy mniejsze przerwy. W ciągu tych przerw nie ciągnęło Ie. do Snookera?
!B@kU_B@Q! – Ciągnęło jak wilka do lasu bo tak naprawdę za dużo czasu poświęciłem tej grze zamiast robić cos bardziej sensownego:) i zawsze wracam do snooka ale nie porównuje się już do innych bo sa już dużo lepsi i pełni mocy zawodnicy
Za dużo czasu i za dużo stresu straciłeś na ta grę?
!B@kU_B@Q! – Ja jestem spokojny człowiek a tutaj wybucham nie raz i dziwie się ze z takiej głupiej gry potrafię sie stresować ale to na szczęście trwa sekundy heh
Nie gadaj, jeszcze z kobiet nie było lepszej snookerzystki do USA i Julki. Tylko teraz co nie co dorównuje Lingerine im albo nawet ich wyprzedza..
!B@kU_B@Q! – pff to tak jak porównywać jordana do lebrona dziś na swe czasy dawały czadu dziś klepią biedę jak wiele starych graczy
Kiedyś dawałeś czadu a dziś klepiesz biedę, dlaczego tak sie dzieje?
!B@kU_B@Q! – A tego właśnie nikt nie wie motywacji brak wydaje mi sie ale cos jest jeszcze w tym
Według Ciebie powinno byś więcej kobietek wymiataczek?
!B@kU_B@Q! – No powinny być same wymiataczki i powinny tez być ładne przy okazji moze to właśnie byłaby ta motywacja
To Ty to napisałeś czy....Twoje niewyżyte plemniki?
!B@kU_B@Q! – Moje plemniki mam nadzieje ze sa mądre ale chyba nie na tyle żeby umiały pisać
Dość o kobietach, cofnijmy się w czasie. 6 lat temu kogo uważałeś za najlepszego gracza? a kogo dziś uważasz za najlepszego?
!B@kU_B@Q! – Na pewno nie jest to jedna osoba:) ale na myśl mi przychodzi blancos davinho z początku. Jest dużo graczy sezonowych więcej jest starych upadłych . Teraz po takim czasie trudno mi powiedzieć Na pewno nie ma żadnego dominatora moim zdaniem:)
Nie ma a był taki "dominator?
!B@kU_B@Q! – Pewnego czasu shadow byl takim:) ale chyba ostatnio odpuscil wkoncu:D
Jak Ty podrywasz kobiety? Uśmiechasz sie szarmancko np w biedronce do kobiety Czy od razu atakujesz podchodząc mówiąc " wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, czy mam przejść obok ciebie jeszcze raz"?
!B@kU_B@Q! – heh ja jestem nieśmiały ogólnie chyba i jakoś nie jestem pierwsza osoba która zawiązuje kontakt:) nie jestem ta osoba Może nie nieśmiały co nie nachalny praktykuje metodę nic na sile
To nie wiele sie znasz na Lachoniach:)
!B@kU_B@Q! – Przeciwnie wydaje mi sie ze dobrze sie znam:)
Rotacja to ciężki orzech do zgryzienia?
!B@kU_B@Q! – hmm a dla Ciebie nie?
Ej, ja nie mam maksa, ani jednego. Wiec nie pytaj mnie o to pytam Ciebie wymiataczu
!B@kU_B@Q! – No oczywiście ze ciężka w nowych grach jeszcze cięższa:) heh zamiataczu aktualnie powiem tak ze im gracz lepszy tym mniej wzywa rotacji co kiedyś na przykładzie shada było widać ale doda ze nie tylko na jego ale przykład jakiś musi być
Aha.. czyli sobie tez grasz na nowych Snookerze, fajnie sie tam gra?
!B@kU_B@Q! – pewnie ze gram ja duzo gier tu już próbowałem nawet miałem dobre wyniki w niektórych, fajki mi sie skonczyly:D
nie będziesz palił idziemy spać
!B@kU_B@Q! – tez tak myślę
Twój obecny nick to stały nick, aktywny ale pewnie narobiłeś na "lewo" 500 innych? Czy byłeś swojemu wierny i miałeś i masz ten sam nick?
!B@kU_B@Q! – Na snookerze mam 2 nicki tylko i może parę innych do nabijania których nie pamiętam już
Aha.. chciałam zapytać co myślisz o nabijaczach ale może spytam tak : po co nabijałeś nabijaczu?
!B@kU_B@Q! – Nabijałem ale na innych nickach na swoich dwóch nie zdarzało mi się dla zabawy sie nabija to jest dobry trening:) czego później sie nie liczy przynajmniej ja nie liczę do jakiś osiągnięć
Prosił Cię ktoś byś mu breaka ładnego wbił?
!B@kU_B@Q! – chlopie... ze tak powiem dziesiątki razy:) i niekiedy sie zgadzalem:D
Co Ty im na to odpisywałeś dziewusio?
!B@kU_B@Q! – Najczęściej ze mi sie nie chce: D a czasami się zgadzałem:)
Łukasz, zrób mi 162:(
!B@kU_B@Q! – Nie znam tej pozycji:)
Czego Ci życzyć Łukaszu?
!B@kU_B@Q! – Uśmiechu a czego więcej pieniędzy to jak lodu mam
"Stary snooker" wywiad z Maciej_MS
Jestem Maciej, mam 21 lat i studiuje na politechnice poznańskiej w Poznaniu.
Co robi Maciej w wolnych chwilach od nauki?
Maciej_MS
To zależy od dnia, ale przeważnie siedzę w domu i albo oglądam jakiś interesujący mnie film albo po prostu spędzam czas przy komputerze gdzie gram w snookera. Czasami też chętnie wyjdę gdzieś ze znajomymi na imprezę bądź do kina.
A jakie filmy Cię interesują? masz swój gatunek określony? co oglądałeś ostatnio fajnego w kinie?
Oj jeżeli chodzi o filmy to nie mam ulubionego gatunku, według mnie albo film się podoba albo nie.
W kinie dawno nie byłem, ostatnimi czasy więcej oglądam u siebie niż kinie, ale z tego co pamiętam byłem na filmie Hancock
Masz 21 lat, powiedz mi jak wpadłeś i kiedy na stronke wirt snookera, ogólnie gier?
Maciej MS - Na gry trafiłem całkiem przypadkowo, zakładając pocztę u dołu zobaczyłem gry online i tak to się zaczęło. Jednak że moje początki były w bilardzie nie w snookerze
Od czego zacząłeś najpierw od bilarda czy snookera?
Maciej MS - Od bilarda lecz nie trwało to długo ponieważ chciałem spróbować czegoś nowego i tak trafiłem na snookera który do teraz bardzo mnie interesuje
Wiec w którym roku zacząłeś grac w snookera?
Maciej MS - To było 4 lata temu, a więc w wieku 17 lat zacząłem
Oooo i mam Cię , musze zadąć to pytanie. Przyznaj się, wciągnął Cię na tyle snooker ze poniekąd wpadłeś w nałóg?
Maciej MS - Ale to pewnie nie wiele w porównaniu do Ciebie.
Kąśliwy Maciej jest , czekaj nie będę dłużna...
Maciej MS - Tak, poniekąd masz racje. Zawsze gdy wracałem ze szkoły średniej ciągnęło mnie do komputera a także do snookera, ale to chyb tylko z tego względu że nie umiałem zbyt wiele a bardzo chciałem coś grać.
I co takiego nie podobało Ci się w wirtualnym bilardzie c ze zacząłeś grac w snookera?
Maciej MS - Prostota gry, za mało urozmaicenia. Jednak to jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać. Albo po prostu za mało kulek było
Gdzie było trudniej osiągnąć pewne sukcesy w bilardzie czy w snookerze?
Maciej MS - Sukces mówisz. Niestety na to pytanie nie odpowiem Ci bo nie wiem jakby to bylo jakbym nie przeniósł się na snookera i nadal grał w bilarda. Ale jak widać sukces udało mi się uzyskać tu z czego jestem zadowolony.
To dziwne, każdy dobry gracz zaczynał grac od bilarda. Odnosił sukcesy w bilardzie potem przerzucił się na snooker a Tobie po prostu ot tak bilard sie nie spodobał? A odnosiłeś jakieś sukcesy w bilardzie w tym czasie?
Maciej MS - Niestety tak krótkim czasie nie odniosłem sukcesów w bilardzie, nie było takich możliwości
Dlaczego nie było?
Maciej MS - Z tego co pamiętam doszedłem do rankingu około 6500 na moim pierwszym nicku mciej22041 co chyba można do teraz to sprawdzić. Tak to jest mój obecny nick a maciej22041 to mój pierwszy na którym można sprawdzić jaki rezultat udało mi się uzyskać na bilardzie w dość krótkim czasie
Maciuś...spokojnie
Maciej MS - ok za szybko
I co takiego Cię zafascynowało w snookerze?
Maciej_MS - Spodobała mi się ta różnorodność, mam tu na myśli ilość bil system wbijania i oczywiście rezultaty w tym break
Obserwowałeś innych graczy z początku jak grają czy byłeś typem samouka który sam chciał dojść do wyników które by Cie usatysfakcjonowały?
Zaczynałem w zwykłych pokojach jak Poznań Kraków i innych ale nie zawsze było tam na kogo popatrzyć i czegoś sie nauczyć jeżeli chodzi o grę. I tak trafiłem do pokoju Polska a następnie Drewutnia gdzie zrobiłem szybkie postępy podpatrując graczy jak Grzegorz Zigi i innych których niestety nie pamiętam
I tak w niedalekiej przyszłości wystartowałem w pierwszym mastersie w pokoju Polsce i w drewutni gdzie miąłem przyjemność zagrać z samym Grzegorzem.
Kobieta wyzwolona, frywolna, blondynka o długich nogach czy brunetka intelektualistka, z która byś poszedł na randkę?
Maciej MS - hehe i tu trafiłaś w mój czuły punkt. Kino bardzo lubię, sport uwielbiam, snooker to cos co sprawia mi przyjemność a kobiety hmmm bezcenne kocham wszystkie (prawie wszystkie hah) Pytasz z którą, odpowiem natomiast z każda która dobrze czuje sie w moim towarzystwie, a mi sie podoba to co widzę.
Jasne w końcu jesteś facet, wzrokowcem ,musiał byś zobaczyć która ładniejsza:)
Maciej MS - oj czyżby troszkę niezadowolona z tej odpowiedzi, może troszkę ogólnikowo to ująłem.
Ty już się nie martw jak się poczułam Słonce ;P
Kogo miałeś wtedy początkując za przykład Mistrza wirtualnego snookera?
Maciej MS - Oczywiście moim wirtuozem był Grzesiu jakby ze inaczej.
Dlaczego akurat Grzesio?
Maciej MS - Była to pierwsza osoba z która miąłem przyjemność grac i która pokazała ile mi jeszcze brakuje aby osiągnąć jakiś sukces A na pierwsza setkę musiałem troszkę czekać i nie był to na pewno miesiąc bądź dwa
Co pokazał Ci Grzesiu dokładnie? i czy po jego radach zaczęłaś lepiej grac?
Maciej MS - do czasu kiedy miałem przyjemność zagrać z Grzegorzem nie umiałem zbyt wiele, byłem jak to niektórzy mówią w fazie udoskonalania rotacji. Grzegorz pokazał mi mianowicie swoje umiejętności z korzystania rotacji jak także kata, o czym ja zupełnie nie wiedziałem, byłem zielony
Wcześniej maxow nie miałem, nie umiałem wbić i chyba tylko dzięki temu moje umiejętności wzrosły na tyle ze umożliwiły mi wbicie 1 maxa.
Czyli grałeś wiele razy z Grzesiem jak rozumiem bo po jednej radzie wiele bys nie osiągnął
ani się nie nauczył?
Maciej MS - Wiele to za dużo powiedziane, w większości przypadków było to podpatrywanie jego wyczynów na stole.
A następnie w własnym zakresie próbowanie, uczenie sie na błędach
Ile lat upłynęło bądź miesięcy kiedy uzyskałeś swoja pierwszą setkę? I komu lub czym zawdzięczasz swoją pierwszą setkę?
Maciej MS - Setkę tak jak już powiedziałem uzyskałem na pewno nie po okresie 1 bądź dwóch miesięcy, nie pamiętam ale wiem ze było to już w czasie kiedy grałem w Polsce.
Nosisz czarne bokserki czy białe?
Maciej MS - heh to zależy jakie mi mama kupi.... żartuje kupuje sobie sam są to przeważnie białe ale zdążają się tez granatowe bądź czarne. Ale możesz mi nie wierzyć wiec jak chcesz to zapraszam do Poznania możesz sprawdzić sama Izuniu
Widzę pytania im dalsze tym bardziej intymne, boje się jakie będzie ostatnie
Nie bój się... nie gryzę
Lubisz filmy , wiec pewnie animowane tez lubisz, co byś wybrał Madagaskar czy Shreka?
Msciej MS - Madagaskar lecz Shrekowi tez nic nie brakuje. Ale akurat komedie tego typu nie sa tak przeze mnie pożadane
Wybaczam Ci nie znasz się
Maciej MS - heh a co Tobie sie podobały oba czy jakiś szczególny
Lubie Madagaskar, shreka, dzunglie, ratatuj. Takie bajki mnie bawiąJ
Powiedz mi, czy łatwo jest robić setki? trzeba mieć jakąś taktykę? czy dobrze opracowany mechanizm rotacji?
Maciej MS -Setki według mnie łatwo zrobić i trzeba do tego mieć zarówno umiejętności stosowania rotacji jak także taktykę ale raczej użyłbym tu sformułowania "ogólne pojęcie o snookerze"
No tak i rotacje można opanować od ręki co? Nie sadzę. Wierzysz w to ze jak ktoś nie ma ręki i intuicji w grze to za cholewę nie zrobi sety od siebie chyba ze tylko, przypadkiem bo bywają takie "przypadki"?
Maciej MS - Przypadki sie zdarzają tak samo jak fakt iz są osoby które maja rank 10k a nie maja setki, potrafią grac ale nie do końca. Jakiś powód jednak musi być z tym związany. Ale w większości przypadków jest tak jak powiedziałaś nie mając umiejętności stosowania rotacji i intuicji taka osoba nie zrobi setki.
Ile liczysz sobie nickow?
Maciej MS - Oficjalnie 4 w kolejności maciej22041 , ^Robertson.^ , J.Higgins_MS i i aktualny Maciej_MS.
Ile maksów masz na koncie?
Maciej MS - Maxy to nie wszystko ale mam ich troszkę, a mianowicie 100 x 147.
Jak się czułeś kiedy pierwszy raz zrobiłeś maksa?
Maciej MS - Fantastycznie, ponieważ był on wbity w nietypowych okolicznościach o których powiedzmy nie wypadałoby mówić.... ale pewnie nie odpuścisz mi i będziesz dążyła do tego aby się jednak dowiedzieć, czyż nie ?
Czego zawdzięczasz zrobienia maksa? Szczęściu? układu bil czy umiejętności "wymachiwania" rotacją?
Maciej MS – Trudno powiedzieć, ale chyba wszystko tak naprawdę ma wpływ na wbiciu maxa. Umiejętności, przyzwoity układ bil a do tego odrobinę szczęścia.
"Stary snooker" wywiad z KaBa89
Jestem Damian, mam 19 lat znaczy za tydzień będzie 19 Mieszkam i chodzę do technikum elektrycznego w Krakowie
Często grasz w prawdziwego bilarda?
KaBA89 – yyyyyy no na wagarach sie idzie na bilka najczęściej : P średnio tak z 3 razy w miesiącu grywam ... ostatnio bywało 3 razy w tygodniu
Aha! przy piwku...?
KaBA89 – Tak
Jak cos mowa o piwku Reds:P
KaBA89 – hehe nie pijam tego
Ciii nieletni mogą to czytać ;p
Więc powiedz mi co było wpierw bilard na żywo czy bilard wirtualny?
KaBA89 – No kiedyś grało się na żywo przed gra w wirtualnego , zagrałem parę razy w bilka ale nie podobało się, po grze na wp mi się spodobało : P
Pomagałeś sobie tzw. wspomagaczem czyli linijka kiedy początkowałeś?
KaBA89 – Nie. W ogole to zaczynalem gre na bilardzie 8 nie na snookerze. Spróbowałem sobie dwie bile wbić za pomocą linijki lecz nie wpadły ani razu wiec zostało oko.
I w sumie to nadal gram na b8 a na snookera przychodzę na mastersy jak ktoś da reklamę na gg
Grałeś pewnie na początku na publikach potem poszedłeś na XXX(nie będę tu robić reklamy) room. Powiedz mi jaka jest dla Ciebie różnica miedzy pokojami pub a pokojami turniejowymi?
KaBA89 – Hmmm jeśli chodzi o b8 to na publice wydaje mi sie ze jest słabszy poziom niz na turniejowych. na snookerze niestety nie wiem bo nie grywam jedynie co to raz na jakiś czas wejdę zagrać parę partii oczywiście gdy nie ma mastersa
Podobno gra w bilarda wirt jest łatwiejsza niz snooker. Ty tez tak uważasz?
KaBA89 – hmmmm czy ja wiem.... na b8 są większe bile trudniej trafić natomiast na snookerze potrzebny jest dobry wybór bili i kontrola białej wiec ciężko określić co łatwiejsze jak dla mnie bez różnicy : P
Którego z kolei grasz w swojej karierze snookera mastersa?
KaBA89 – Hmmm to będzie chyba z 10
Wpadłeś w nałóg czy jak?
KaBA89 – ; P Nałóg był ale już nie ma od jakiś 2tyg nudzi mnie ta gra jedynie przychodzę zagrać mastersa który właśnie trwa
Pamiętasz swój pierwszy Masters? Kiedy to było?
KaBA89 – Hmmm z 2 lata temu to byl mastersa organizowany przez wp MASTERS CUP 2
W tym tez turze wbiłem swojego 1 maxa
Które miejsce zająłeś?
KaBA89 – Doszedłem do 1/8 jako ze to był mój 1 tur myślę ze daleko
Jakie to uczucie wbić pierwszego swojego maksa?
KaBA89 – Uczucie było super cieszyłem sie tym bardziej ze mi Grzegorz76 powiedział przy 120 ze atakuje maxa, wtedy był sędzia meczu
Pamiętasz kolejność breakow od początku gry w snookera do osiągnięcia maksa?
KaBA89 – Pamiętam pierwsza setkę, 121, 139,147
Pisałeś ze chodzisz do technikum elektrycznego, pociąga Cię elektryka?
KaBA89 – Przejdźmy do innego pytania (śmiech)
Czyli wszystko wiemy na ten temat
Który Ci utkwił w pamięci Masters i dlaczego?
KaBA89 – pierwszy ktory wygrałem może dlatego ze nie byłem faworytem a był nim shadow ktory mówili ze nie przegrał mastersa od 3 lat chyba ze tylko takie bajki mówili nie znam sie:P
Byłeś wtedy dumny z siebie prawda?
KaBA89 – Cieszyłem się ze udało sie cos wygrać na snookerze lecz to jest i tak tylko zabawa
Bywały sytuacje gdzie na stole biała znikała albo zaszła za bandę?
KaBA89 – Nie miałem takiej sytuacji na snookerze jedynie na b8 ze czarnej nie było od początku gry
Wracając na chwile do bilarda, pytanie banalne -Dlaczego akurat b8 a nie b9 ?
KaBA89 – Może dlatego ze dużo osób tam zawsze było i nie musiałem czekać długo na gracza... po za tym kolega z osiedla raz spytał czy zagram z nim w b8 na wp i zagrałem
Grasz na ogol w bilarda ok.Ale kiedy grywałeś w snookera miałeś swoich tu faworytów? Wzorowałeś sie na kimś? Czy sam sie nauczyłeś grac?
KaBA89 – faworytów... hmmm ciężko powiedzieć ale po grach z Shadowem a graliśmy trochę uważam go za najlepszego ... ale mu przysłodziłem hehe na nikim sie nie wzorowałem a gry nauczyłem sie sam grając na b8
Ile posiadasz maksów?
KaBA89 – malutko jedyne 26
Patrzcie jaki skromny
KaBA89 – a co to dużo? ostatniego mastersa jak grałem miałem mniej więcej równo z innymi a teraz oni maja po 80
Chciał byś dostać od dziewczyny bokserki w kaczuszki? a jeśli nie to dlaczego?
KaBA89 – Chciałbym a dlaczego? bo nie musze odpowiadać na drugie pytanie<lol2>
Kiedy grasz w Mastersie, zawsze prawie zawsze są ci sami z tych najlepszych. Kogo zawsze sie obawiasz? którego gracza? Prócz Shadowa ?
KaBA89 – Właśnie shadowa sie nie obawiam chciałem zagrać z nim w tym mastersie lecz zdupil sprawę a obawiam sie zawsze grzegorza i reruta bo z nimi grac nie potrafię i jeszcze z drexcelem nie potrafię
Dokończ zdanie prószę. By wbić maksa trzeba....
KaBA89 – Mieć farta (śmiech)
Prosił Ce kiedykolwiek byś komuś zrobił maksa?
KaBA89 – Tak
Jak na takie propozycje reagujesz?
KaBA89 – Raz się zgodziłem i go wbiłem lecz max był ustawiony wiec go nie liczę do mojej 26 . I proponował mi wtedy cos wirtualnej wiec sie zgodziłem. Ale teraz już mam to gdzieś
Liczysz ze w tym Mastersie wbijesz maksa?
KaBA89 – Już wbiłem
Ups
Więc czego Ci życzyć ?
KaBA89 – Dobrej zabawy
"Stary snooker" wywiad z TTCollege (shadow1996)
Grasz od 2003 roku powiedz mi co sie zmienilo w tym starym snookerze od tamtej pory?
TTCollege - Duzo, nastepne ?
Dużo? może rozwiniesz swoja wypowiedz Adrisso?
TTCollege - nie no wracając do tego pytania, to tak ... na początku bylo WP (sorry Thorin, na początku byłeś Ty !!) ... każdy poznawał tajniki snookera ... mało było brejkow powyżej setki ... dlatego jak ktoś robił setkę, obserwatorzy dawali komunikat, ze leci setka na stole ... a teraz ?? teraz juz nawet jak leci max, to rzadko kto powiadamia innych ... Do czego zmierzam ?? wcześniej było caly czas cos nowego do odkrycia, cos co fascynowało ludzi ... Natomiast dziś, wpadliśmy już w rutynę ... ciężko jest zrobić cos, co by robiło większe wrażenie na ludziach
To powiedz mi , czemu nadal Cię kręci snooker wirt?
TTCollege - Zmienili sie także ludzie ... Nie mam tu już nawet na myśli zmiany gwardii (przychodzą młodzi, starzy odchodzą). Wcześniej była o wiele większa kultura na grach, sporo poważnych ludzi, którzy traktowali ta grę jako zabawę. Dziś jest wszechobecna zazdrosc, jeden chce dopiec drugiemu.
Większość, czyli nie wszyscy ... nie będę tu pisał nickow, bo nie wypada, no i nie chce publicznie kogoś krytykować.
Wydawaloby sie, ze skoro jest teraz więcej 'zla' niż 'dobra' na grach (jak dla mnie) to po co nadal gram i co mnie tu trzyma ?? Wspomniałem juz, ze ludzi, których na grach spotykam nie traktuje poważnie ... owszem pogadać chwile mogę. Pograć w snookera starego po prostu zawsze lubialem, czerpałem z tego jakąś przyjemność i nadal czerpie, dlatego tez przychodzę tu dla rozrywki, a nie dla ludzi. Na zdecydowana większość mam wy...ane
A dziś ile sobie liczysz maksow?
TTCollege - dzisiaj 183 maxy
Bez komentarza....
I nadal masz mało? Chcesz więcej? Czy nadal w jakiś sposób odkrywasz tajniki o ile jeszcze sa takie dla Ciebie w snookerze wirt?
TTCollege - Ja z nikim sie nie ścigam. Gram bo lubię, wpadnie max to dopisze do listy. Nie mam jakiejs potrzeby aby zrobić, nie wiem, z 250 maxow. Po prostu chce sobie pograc. No myślę, ze na pewno są jeszcze jakieś tajniki, chociaż juz tak często sie takowych nie odkrywa ... dużo niekiedy kombinuje i cos tam nowego wyjdzie.
Widzę ze masz inne podejście do snookera niż 2 lata temu, trochę dystansu. Czy to zmieniło Twoje podejście do ludzi co jeszcze gdzieś tam piszą tu i ówdzie " Shadow Mistrz"? Nadal Cię to irytuje?
TTCollege – Do ludzi na grach mam caly czas takie samo podejscie. Nic w tym temacie sie nie zmienilo.
Jestem prostym graczem bez umiejętności, wiec ciekawi mnie czy np gdybym Ci powiedziała dziś i teraz zrób mi w 15 minut maksa zrobił byś? Czy zależało by to od dnia , humoru, czy szczęścia?
TTCollege - oki to właź na stół, ustawimy bile i bedzie max na zawołanie
Nie kuś bo wejdę zrobię screena i dodam do wywiadu
TTCollege - Nie no. Przed rozpoczęciem partii, nie jesteś w stanie powiedzieć ' no to teraz zrobię maxa '. No może powiedzieć to sobie możesz, ale z wykonaniem może być już inaczej.
Co myslisz o dosc kontrowersyjnej osobie, jaka jest gracz Azybalka, ktory tez czesto szczyci sie swoimi umiejetnosciami na czacie ?''
TTCollege - moja odpowiedz ... Wielu a nawet wiekszosc niestety nie zdaje sobie sprawy, ze Azy kiedys nie mial sobie rownych, wygrywal turnieje, w tym jeden duzy oficjalny na WP ... nie zdaja sobie sprawy takze z tego, ze wielu graczy ''wychowalo'' sie na grze Azego, ktorego stoliki byly tlumnie odwiedzane przez wielu gracz. Co za tym idzie, wielu graczy to co osiagnelo juz na snookerze moze zawdzieczac wlasnie Azemu ... Mysle, ze Azy ''rzucil nowe swiatlo'' na gre w wirtualnego snookera na WP. Szkoda, ze teraz jest niedoceniany przez niektore osoby, gdy on wygrywal wieksze turnieje, wiekszosc z tych, ktorzy graja teraz, nie wiedzieli wtedy co to jest snooker. Jesli chodzi o te 'wywody' na czacie to nie sa zadne kompleksy, a pisanie prawdy co mialo miejsce w przeszlosci i jakie to ma odbicie na terazniejszosc.
A Davinho?
Davinho to ja już chyba z ponad rok nie widziałem
Ok, wiec teraz jak to jest z Tobą jeśli chodzi o wyczucie przeciwnika .Kiedy grasz z kimś nowym od razu wyczuwasz jaka techniką gra czy idziesz na tzw "czuja?
TTCollege - Zrobienie maxa zależy od kilku czynników. Na pewno ciut szczęścia musi być .. i tutaj warto wspomnieć o układzie. Jest ładny układ bil, jest większe prawdopodobieństwo, ze zrobisz. Nie musze być w formie, aby zrobić maxa ... czasem i uda sie zrobić maxa przy fatalnej formie. Po prostu widzisz dobry układ, mobilizujesz się na te 10 min. i ogień.
Skromniś...
TTCollege - Jeśli chodzi o przeciwnika, to najlepiej nie dać kija w ogóle i nie poznawać jego techniki, a niech on się nudzi i patrzy na Twoja grę.
Poza tym, trochę inaczej staram sie grac z graczem X niż z graczem Y. No ale szczegółów nie będę pisał, wybacz
Wiemy o co chodzi...
A co jeżeli Ty patrzysz na jego grę? Nie wkurzasz się?
TTCollege - nie wkurzam sie, obserwuje i mysle co bym zrobil na jego miejscu.
Próbowałeś trochę grac bez używania rotacji? Wiesz by spróbować taka "inna " taktykę, cos
innego.
TTCollege - Rotacja to przecież nieodłączny element tej gry. Nie próbowałem. Co najwyżej mogę inaczej 'kręcić'. To tak jakby grac w snooker'a bez białej
Ost. pytanie.
TTCollege - Slucham Cie , zabawna Issko..
Śmiejesz się zemnie
TTCollege - No cos Ty !! ... zabawna jesteś w pozytywnym tego slowa znaczeniu ... wczoraj mnie rozbroilas, dlatego zabawna
Nie rozbroiłam a tylko kazałam Ci zmienić ten nick noooooooo
"Stary snooker" wywiad z shadow1996
SHADOW1996 - Adrian ma 20 lat. Jest nieśmiałym aczkolwiek szczerym facetem. Studiuje w nauczycielskim kolegium języków obcych. Mieszka w Radomiu. Prócz snookera jest wiernym kibicem RADOMIAK RADOM poza tym jego pasją od 7 lat to GRAFFITY.
jak zacząłeś grac w snookera? w ogóle jak wpadłeś na ta stronę ?
SHADOW1996 - kiedyś grałem na kurniku ale znudziło mi się, postanowiłem poszukać innej gry online.
Wpisałem w goglach "gry online" wyskoczyło gry na wp i tak sie zaczęło..
Twój pierwszy nick na wp jak brzmiał?
SHADOW1996 - Pierwszy mój nick to ziomekminus
Pamiętasz datę kiedy tu wszedłeś na gry pierwszy raz?
SHADOW1996 - Pierwsza grę rozegrałem 2 stycznia 2003 roku jakoś pod wieczór. Pamiętam ze to po Sylwku było
Używałeś na początku może linijkę bądź innego "akwizytora"?
SHADOW1996 - Jasne z pewnością każdy ktoś kiedyś cos używał ale miałem lepszy sposób niż linijka - mierzyłem kartką
Przynosiło Ci to jakieś efekty?
SHADOW1996 - No właśnie, niekiedy się ustawiało idealnie z kartką mimo to wszystko Bach ! pudło
Po jakim czasie wyczułeś rotacje?
SHADOW1996 - a da się ją wyczuć? Myślę ze do końca nikt nie będzie miał rotacji opanowanej. Można mieć lepiej lub gorzej wyczucie rotacji.
Na początku grałem bez rotacji jakoś bałem się ruszać tego... ale potem zacząłem kombinować i niekiedy są partie ze do każdego ruchu są potrzebne roty. Zależy jak chce się ustawić do innych bil. Dzięki temu mam lepszą kontrole nad białą.
Po jakim czasie osiągnąłeś swój pierwszy maks.?
SHADOW1996 - po 1,5 roku
A ile miałeś breja zanim zrobiłeś maks.?
SHADOW1996 - Przed maksem zrobiłem 5 x 146 - uch jaki to był niedosyt
Po jakim czasie zrobiłeś pierwsza setkę?
SHADOW1996 - nie mam pojęcia po jakim czasie. Wiem ze jakoś zrobiłem 103 potem 110 - 127
Kogo miałeś za "wzorca" z którego czerpałeś powiedzmy wiedze triki w grze?
SHADOW1996 - Był to Zemeckis stary lis ! robił swoje tury na wp.
Gdzie zapraszał elitę i tak go widywałam w akcji kilka razy. Potem sam zn im grywałem dużo na tamte czasy według mnie był Postacią nr 1 To właśnie zamek zrobił pierwszego maks. na snooku.
Mając już te 103 -110 breaka lubiłeś bardziej grac z lepszymi od siebie by chcąc się "zmierzyć" z nimi czy raczej spokojniej grając z graczami na tamtejszym Twoim poziomie?
SHADOW1996 - Przeważnie szukałem graczy na moim poziomie aby skonfrontować umiejętności.
Oczywiście gry z Julka121 Alagarem czy Zemeckis podnosiły adrenalinę.
Spędzając wiele czasu na snooku poznając wiele osób z rożnymi charakterami , bywając z tymi ludźmi o rożnym podejściu do gry do życia itd. Miało to wpływ na Twoje życie prywatne ?Śmiało pytając Coś Cię to nauczyło?
SHADOW1996 - Masz racje wiele spędzałem czasu na snooku, sporo ludzi się spotkało ale czy to miało jakiś wpływ na moje życie prywatne? Nie wiem zbyt ogólne to pytanie. Dwie inne bajki nigdy zbyt serio snooka nie traktowałem ani ludzi których spotykałem.
Pierwsze Twoje maks.'y 147 dodawały Ci pewności siebie?
SHADOW1996 - Na pewno dodawały pewności i sprawiały ze moja gra wyglądała coraz lepiej.
Wiec wtedy grałeś bardziej skupiony czy luzem?
SHADOW1996 - Skupiony to praktycznie zawsze jestem jak gram. Chyba ze wlezie Gieniek i zacznie gadać o tym co koń nosi pod brzuchem !
Zgadza się, byłem pewniejszy swoich zagrań ale po pewnym czasie gdy tych maksow się nazbierało ponad 30 , to żaden maks. już nie robił na mnie takiego wrażenia.
Ile sobie liczysz nickow?
SHADOW1996 - Kolekcja shadow'ów czyli 4 plus 4 inne nicki.
Na ilu nickach masz ranking 10000 ?
SHADOW1996 - Na trzech nickach ; shadow1996 - shadow1996* - shadow1996. a teraz gram na !shadow1996!
Ktoś może powiedzcie ze gram dla ranku bo mam 3 nicki z maksem rank. Ale to nie tak , w końcu gramy tu aby cos osiągnąć a ja naprawdę nie wykuwam wielkiej wagi do ranku. Niektórzy robią sobie wyliczenia ze dziś skoczyli sobie w ranku 70 pkt a ja się tym nie interesowałem, nigdy !
Poza tym nie którzy piszą " ten to ma 9000 musi być cholernie dobry " podczas gdy rank wcale nie świadczy o umiejętnościach gracza.
Mniej więcej ile maksow zrobionych?
SHADOW1996 - W tym momencie liczę sobie 79 maksów
Co Cię irytuje? Kiedy przegrywasz? Czy może jak stawiasz komuś snooka przeciwnik na łatwiznę wbija biała?
SHADOW1996 - Kiedyś, kiedyś tam jak przegrywałem to się wkurzałem i normalnie to okazywałem.
Teraz gdy mnie cos wkurzy warknę cos pod nosem a po chwili się uśmiechnę
Na co zwracasz uwagę grając z przeciwnikiem?
SHADOW1996 - hm przeważnie znam graczy, z którymi gram ... ale jeśli ktoś nieznajomy wpadnie to oczywiście patrzę na staty aby wiedzieć z kim mam doczynienia a później na to co sobą prezentuje, a wiec czy staty odzwierciedlają jego umiejętności
Nie denerwują Cię takie uwagi jak ktoś pisze "stawiam na shad ze wygra " lub " jak shad gra w turnieju to ja nie mam po co się zapisywać hihihi" ?
SHADOW1996 - Mnie to denerwuje i nic na to nie odpowiadam, tylko wywołują u mnie presję
A potem jest "Shad weź odezwij się" a ja wtedy mam ochotę napisać "weź się............zawijaj czlenku" Niekiedy tak bywało stąd opinia ze ja "niedostępny" Ale oni to jeszcze nic. Pamiętam sytuacje kiedy grywałem z jakimś Pakistanczykiem - Kolesiowi taksie spodobała moja gra ze namawiał mnie to przyjazdu do Pakistanu !! i w ogóle nie dawał spokoju. A Grywałem wówczas z nim na [link widoczny dla zalogowanych] Podobne do GD ten sam snook. Na nicku !MinusS! .
Którego wytypował byś gracza na tego "dobrego"?
SHADOW1996 - Teraz jest chyba wymiana pokoleń i nie wiem jak młode orły grają. Ale jeśli chodzi o starsza gwardie to hm mm.. jbo korule rerut2007 Grzegorz76
Wymieniając tych graczy czy zauważasz w nich inny styl grania technikę inna?
SHADOW1996 - Każdego grę poznam. Każdy z nich ma inny styl każdy ciut inaczej gra.
Napotykałeś się na jakieś dziwne sytuacje w grze?
SHADOW1996 - hehe no kiedyś była moda na "stopowanie gry" podczas gdy rywal robil sobie wysokiego breja .
I tak grając sobie z Blancosem miałem breja 125 i jeszcze 18 bil na stole.
Chciałem łapać kija a ten wcisnął STOPA i niechcący zaakceptowałem przerwanie gry. Potem polewka zemnie.
A powiedz mi jaka widzisz różnicę gry miedzy kobieta a mężczyzną?
SHADOW1996 - Z tego co obserwowałem u USA a Lingerine to kobiety nie planują a robią.
Wydaje mi się z bardziej się kierują intuicją. Ale to tylko z tymi dwiema kobietami miałem styczność więc może za mało by tu robić jakieś badania !
Która kobieta ma dobre predyspozycje na dobrego gracza u płci żeńskiej?
SHADOW1996 - myślę ze Lingerine ma dobre predyspozycje
Dziekuje za wywiadzik
SHADOW1996 - Dzięki również
"Stary snooker" wywiad z Korule
KORULE alias Paweł (lat 24). Urodził się i mieszka w Łodzi . Studiuje Politologię.
Interesuje się sportem a kiedyś nawet trenował sprinty (100 i 200m) , potem również trochę trenował Boks
Lubi dobrą muzykę , ładnych kilka lat był dj’em jak sam opowiada ;
KORULE - Początkowo stworzyliśmy razem z moim dobrym znajomym Arosem Rhymes, który zresztą "wciągnął" mnie na snookera, formację Karbasse. Później doszła do nas jeszcze jedna osoba - DJ Radost z Włocławka i formacja zmieniła nazwę na Energy Players. Istnieje ona do tej pory, ale już beze mnie w składzie. Niestety czas mi na to nie pozwala aby się w to dalej bawić. Pochwalę się też tym, że grałem swego czasu w kilku dużych klubach w całej Polsce ( m.in. z Dj Nenesem z Holandii czy też C-Boolem i Casteam`em) a i teraz czasem mi się to zdarzy
Tak na dzień dobry zapytam się ile sobie liczysz lat grania w snooka? nie licząc przerw
KORULE - Nie pamiętam dokładnie, ale w każdym razie na snookerze jestem od początku jego istnienia Myślę, że to będzie ok. 8 lat
Powiedz mi dlaczego robiłeś sobie przerwy? Z powodu braku formy? Czy miałeś dość gry?
KORULE - Myślę, że to i to wchodzi w rachubę. Zmęczenie grą czuje już od dawna, dlatego też ostatnio bardzo rzadko widać mnie na grach. Jeśli chodzi o wcześniejsze przerwy to duży wpływ na nie miało raczej życie osobiste i codzienne obowiązki
Był taki okres w Twoich życiu kiedy stwierdziłeś że troche się uzależniłeś od snookera?
KORULE - Czy uzależniłem? Raczej bym powiedział, że stanowczo za dużo czasu poświęcałem czasu tej grze . Mimo, iż w wolnych chwilach lubiłem i nadal lubię czasem sobie zagrać
Dobrze powiedzmy ze miałeś taki okres ze gra Cię "wciągnęła" co Cię przyciągało, zrobić jak najwięcej maksow lub może osoby poznane na grach?
KORULE - Na To pytanie nie mogę ogólnikowo odpowiedzieć, gdyż to zależy raczej od pewnych etapów, nazwijmy to "kariery".
Na samym początku, mniej więcej rok lub dwa, wpadałem tylko od czasu do czasu zagrać i nigdy nie przywiązywałem do tej gry dużej wagi a z innych graczy znałem może kilka osób, np. zemeckis, ono, labrea, rubinek19, gambler .czy Ezik, który notabene nadal grają pod innym nickiem. Później miałem "chwilowy:" okres, że wciągnęły mnie statystyki i wtedy faktycznie zależało mi na częstym robieniu maksymalnych breaków, nie wspominając o "setkach". Z biegiem czasu poznało się "parę" osób i przestałem być raczej osobą anonimową na snookerze, dlatego teraz jak wejdę na snookera to czasami nawet nie zagram, ale z kimś pogada się zawsze
Wracając do snookera, jesteś osobą nazwijmy to wprost - kontrowersyjną. Przyznaj się ile w ciągu 8 lat zaskarbiłeś sobie "ciekawych" banów?
KORULE - Oj tak he he . Można mnie śmiało nazwać osobą kontrowersyjną. Może dlatego, że lubię walić prosto z mostu, jeśli coś mi nie pasuje, nie licząc się często z konsekwencjami. Chciałbym przy tym zaznaczyć, że takie sytuacje maja miejsce tylko wtedy, gdy ktoś mnie naprawdę wyprowadzi z równowagi. Na ogół staram się być uprzejmym i sympatycznym gościem, do którego zawsze można się zwrócić o radę itp. Często pomagam np. "świeżym" graczom jak opanować rotację, jakiej siły użyć itd. Ostatnio nie dostaję banów ani ignorów, bo. powiedzmy, że przestałem się udzielać na ogóle, ale swego czasu mógłbym spokojnie konkurować w ilość banów i ignorów z Azybalką –he he. Mam na koncie 2 bany forever, kilka banów na 3 miesiące, reszty liczyć mi się nie chce. A więc do "Aniołków" na pewno się nie zaliczam
Pawełku na razie widzę ze się pokazujesz z dobrej strony ale mówimy o tym o Twojej stronie " kontrowersyjnej" czyli za co te bany, czy rzeczywiście " nie zasłużone"?
A może opowiesz za co dostałeś te cięższe bany? Są jacyś admini co do dzisiejszego dnia gdzie chciał byś ich " zjeść na kolacje"?
KORULE - Jeśli chodzi o 1-ego bana to myślę, że Iza najlepiej wiesz za co go dostałem. Jeśli chodzi o bana nr 2 to jest to jedynie historia mojej "przyjaźni" z Tomasz knapem z Zespołu Gier Online Wirtualnej Polski. Nie będę owijał w bawełnę, że zawsze ostro wkurzał mnie ten człowiek i generalnie do tej pory mam go głęboko w dupie. A czy bany były zasłużone? Jak najbardziej
Spędzając dużo czasu na snookerze , łapałeś się czasami na tym ze mieszałeś trochę życie osobiste ze światem wirtualnym (gd)?
KORULE - Jak byłem młodszy to zdarzało się, że czasami potrafiłem się zagalopować i zbyt dużo czasu poświęcać tej grze, jednak wątpię czy miało to wpływ na moje życie osobiste. Jeśli chodzi o ostatnie lata i teraźniejszość jestem pewny w 100%, że nie.
Będąc średnim graczem czułeś w sobie taki „cel” by dorównać innemu jakiemuś tam graczowi który był na ówczesne czasy najlepszy?
KORULE - Na samym początku nie przywiązywałem żadnej uwagi ani do breaka ani do zwycięstw. Później kilka osób uświadomiło mi, że mam zadatki na dobrego gracza i wtedy zacząłem bardziej skupiać się na tej grze. Należę do tego typu ludzi, którzy to co robią, chcą robić jak najlepiej. Obojętne czy chodzi o studia, pracę czy nawet grę w snookera, dlatego zawsze starałem się, żeby grać jak najwyższy poziom
Pisałeś wyżej ze starasz się nie odpowiadać na "uszczypliwe" docinki - dużo jest graczy z którymi masz na "pieńku"? Czy raczej z wszystkimi żyjesz w zgodzie?
KORULE - Myślę, że gdybym żył ze wszystkimi w zgodzie to bym nie był tak kontrowersyjnym graczem he he, ale raczej nie lubią mnie Ci, którzy mnie dobrze nie znają. Myślę, że Ci, którzy mięli okazję lepiej mnie poznać mają o mnie dobre zdanie
„Dobre zdanie” mówisz, no ja czasami mam szczera ochotę owinąć swoje ręce wokół Twojej szyi i Cię udusić.
Pytałam Cię wyżej o bany i pytałam o adminów...Masz z jakimś może do tej pory na pieńku?
KORULE - Na "pieńku" mam z kilkoma adminami ze "starej gwardii". Do niedawna np. adminował jbo, z którym raczej nie darzymy się sympatią. Przyznam szczerze, że z obecnych adminów w zasadzie mało kogo znam, więc trudno mi cokolwiek więcej powiedzieć
KORULE - musiałem o nim wspomnieć
Wiem i o to mi chodziło
KORULE - ha ha wiedziałem
Czym Ci tak uchybił jbo? z moich źródeł potrafiłeś ładnie mu wrzucić na gg mięsem był jakiś konkretny powód? ban za friko?
KORULE - Jeśli chodzi o bany to nie miały one żadnego związku z jbo. Mimo, iż go zwyczajnie nie lubię to śmiem twierdzić, że był on jednym z najlepszych i najbardziej sprawiedliwych adminów w historii tej gry! Szczerze powiedziawszy nie pamiętam co zapoczątkowało naszą niechęć do siebie. Pamiętam, że kiedyś wpadł na Simple Wawa i się pokłóciliśmy, następnie ktoś 'życzliwy" mi coś donióśł. Hmm i szczerze to nie wiem, który z nas zaczął " wojnę". Wiem tylko jedno, że wykorzystywałem później każde jego potknięcie w owej wojnie
Paweł, wiemy ze byłeś długo TD w SIMPLE WAWA , jak dziś z perspektywy czasu wspominasz tamten pokój ? i siebie w roli TD?
KORULE - He he To był najzabawniejszy epizod w czasie mojej gry w snookera. Myślę, że "pokój" Simple Wawa znają wszyscy, którzy są już kilka lat na grach. Rzeczywiście byłem TD w tym pokoju, ale to był raczej krótki okres. Z tego co pamiętam ok. 2 miesiące, lecz jako gracz przebywałem w tym pokoju o wiele dłużej. Zresztą tam swego czasu przebywała bardzo mocna ekipa ( zemeckis, ono, delgado, grzegorz_76, gimli, juro91, biometeo czy tez nick_lesoon i jeszcze kilku). Chociaż sam wielokrotnie śmiałem się w żywe oczy z pawp44 ( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi he he ) to jednak tamten okres bardzo mile wspominam. Podobnego zdania jest też kilka innych osób, m.in. juro91 czy też gimli.
Wracają do mojego adminowania tam to miałem raczej inną rolę - przedstawiciela graczy. Zdejmowałem graczom bany nałożone przez durnowate i beznadziejne decyzje pawpa44, który chyba nawet w swoim łóżku widział cziterów. Nie tylko ja nie mogłem wytrzymać ze śmiechu, kiedy pawp44 dawał bana komuś kto wbił od bandy czy też użył rotacji ha ha. Chyba wszyscy pamiętają tematy na forum związane z "ferajną whitegreena".
Jak taki Paweł kontrowersyjny reaguje kiedy przegrywa z kimś kto nie ma takich „odlotowych” statów jak Ty?
I w jaki sposób można Cię szybko wyprowadzić z równowagi?
KORULE - Nigdy nie denerwowałem się, jeśli przegrywałem z kimś nawet teoretycznie słabszym od siebie,, po jego dobrej grze. Mogłem nawet przegrywać po 0-2, 0-3 jeśli gra stała na przyzwoitym poziomie. Denerwowały i myślę, że nadal denerwują mnie partie, w których przegrywam "sam ze sobą", po własnych, niewymuszonych błędach. W MastersCupie przegrałem w grupie mecz z przeciwnikiem, który miał bodajże breaka 82 ( był nim tompasz ). Jednak nawet przez chwilę się nie zdenerwowałem, gdyż zagrał on bardzo dobry mecz. Pobił swojego breaka i ugrał jeszcze dwa "zwycięskie". Szczerze mu pogratulowałem a nawet w kilku sytuacjach podpowiedziałem jak ma zagrać i ani przez moment nie czułem złości hehe
Wiem ze potrafisz być czarujący i miły kiedy chcesz, lubiłeś manipulować ludźmi poznanych na grach?
KORULE - Nie wiem czy słowo manipulacja jest tutaj na miejscu, ale zdarzało mi się "zgnoić" i ośmieszyć kogoś, kto mi mocno zalazł za skórę
Yyy bez komentarza
Pewnie dużo sobie liczysz maksów prawda? A nickow pewnie z 200 masz czy trochę mniej?
KORULE - Nicków kiedyś tworzyłem bardzo dużo, ale większości z nic nie pamiętam. Jednak teraz gram zazwyczaj na ...korule... . Czasem, jednak zdarza mi się wejść na jakimś innym nicku, np. Bongiorno. Jeśli chodzi o maksy to swojego 1-ego maksa zrobiłem dopiero wtedy, kiedy zacząłem grać na poważniej a więc dosyć późno. Obecnie w maksach prześladuje mnie pech i mam ich na koncie tylko ponad 20, ale za to breaków Over100 mam gdzieś ok. 5tys.
Dobrze grając np. z Zemkiem kilka partii i mając serię –3 ,powiedz z ręką na sercu nie zdarzało Ci się poprawić serie np. na którejś dziewczynie ze statami „ pożal się Boże” ?
KORULE - Na samym początku swojej gry trochę nabijałem stats na słabszych graczach i myślę, że taki etap ma za sobą prawie każdy z dobrych graczy. Później zacząłem grać w zasadzie tylko z najlepszymi i bywało tak, że np. z Shadim miałem -8, żeby następnie zrobić na nim 5 setek pod rząd. Serie -3 nawet -5 są na tym poziomie na początku dziennym. Wszystko zależy od dyspozycji dnia i układu na stole, więc myślę, że żaden z dobrych nie załamywał się serią - 3 i walczył dalej. Podobne sytuacje miały również miejsce z Zemkiem. Bardzo często któryś z nas miał serie -5 a nawet więcej, ale jak mogło być inaczej skoro rozegraliśmy ze sobą ok. 500 partii
Wtedy wchodząc na gry Twoim celem było „ dziś zrobię dwa maksy” powiedzmy ze tak było a teraz kiedy masz ich nadmiar czy rzeczywiście teraz grając nie ma żadnego celu? Grasz ot tak sobie?
KORULE - Moim celem jest oddanie dwóch dobrych skoków ( ha ha ha ). A tak na serio to zawsze staram się grać jak najlepiej, chociaż w tej chwili rzeczywiście trudniej jest już zrobić maksa, bo nie ma takiej motywacji i skupienia jak kiedyś. Jeszcze kilka lat temu, gdy miałem bardzo dobre ustawienie na maxa to zazwyczaj go robiłem .Teraz gram na głębokim luzie, gadając czasem jednocześnie z kimś na stole, przez gg, czy też oglądając TV itd. tak więc czasami kończy się to jakimś głupim błędem
Co sądzisz o graczach płci przeciwnej czyli o kobietach? masz jakieś faworytki?
KORULE - Obecnie zdecydowaną liderką jest lingerine. Kiedyś bardzo ładnie grały U_S_A i julka121. Jeśli chodzi o grę na "moje ulubiony bandyto zdecydowaną liderką jest S*O*N*I*A, którą sam tej sztuki nauczyłem. Ty też weź się babo do roboty, bo masz zadatki, żeby dołączyć do tego grona hehe
pfffffffffffff chłopie jeszcze bym Ci skopała tyłek i byś odszedł od stołu z –2
Nie patrząc na przyjaznie z którymi graczami Ci się najlepiej gra?
KORULE - Najlepiej zawsze grało mi się z Zemkiem, Delem, Bobuśkiem i Biometeo . Zawsze można było pograć jakiś maratonik i pogadać. Ale równie dobrze grało mi się też, np. z Gimlim, Onkiem, Blue_Dragonem, Uciekinierem czy też Grzegorzem_76.. Jak widać wspólnym mianownikiem tych graczy jet to, że są to gracze z 1-ej półki. Można więc wysnuć wnioski, że lubię grać z tymi najlepszymi, ale także tych wymienionych darzę chyba największą sympatią na grach. Ale takich osób jest sporo ( przez 8 lat się troche uzbierało ), więc mógłbym wymieniać i wymieniać....
Kiedyś mi powtarzałeś ze Twoim idolem zawsze jest i będzie ONO, podtrzymujesz te słowa?
Czy może teraz również byś dodał do idoli Shada, Zemcia a może Grzegorz^76?
KORULE - To właśnie Onek mnie zmobilizował do lepszej gry i to właśnie na jego grze się wzorowałem. Jednak każdy gra trochę inaczej i na pewno od każdego coś się "zaczerpnęło". Można powiedzieć, że od Onka nauczyłem się rzemiosła, ale zawsze najbardziej podobała mi się gra Zemka
Paweł długo się mordowałeś by zrobić 147 ? a udało Ci się zrobić 162? jak podchodzisz do tego maksa 162? nabijane?
KORULE - Jeśli chodzi o maksa to dosyć długo się męczyłem, żeby go zrobić. Powiem nawet, że miałem do niego pecha he he. Niezliczoną ilość kończyłem na kolorach. Z tych wysokich breaków najpierw zrobiłem 145, później 146 aż wreszcie 147. Tak więc po cegiełce he he. Później po 1-ym maksie już się przełamałem i worek się rozsypał. Zdarzyło mi się nawet zrobić dwa maksy jednego dnia. Jeśli chodzi o break 162 to też mam go na koncie a zrobiłem go z czystej ciekawości i z nudów i to wtedy, kiedy miałem już na koncie sporą ilość maksów jak również maksymalny ranking. Czy 162 jest breakiem nieuczciwym? Oczywiście, że tak, bo inaczej nie da się go zrobić. Nawet w realnym snookerze teoretyczny maksymalny break wynosi 155.
A Ty od początku grałeś na "intuicje"? czy może ktoś Cię uczył grać podpowiadając tajemniki dobrego wbijania czy może linijeczka co?
KORULE - Przez pierwsze 2-3 lata grałem wyłącznie dla zabawy nie przywiązując wagi do breaków. Ba! Nie stosowałem nawet rotacji ! jak już wcześniej wspomniałem rzemiosła nauczyłem się od Onka a jeśli chodzi o jakieś tajne dopalacze typu linijka, to nigdy ich nie stosowałem
Napisałeś że zrobiłeś 162 z „nudów" czyli chcesz powiedzieć " ustawiane"?
KORULE - Każde 162 jest ustawiane. Najpierw trzeba wbić przeciwnikowi w faulach 155 później USTAWIĆ free balla następnie zrobić maksa i wbić czarną przy 155:155, więc mowy o "czystym" breaku być nie może
Miał byś na tyle jeszcze cierpliwość w obecnym stanie i zagrać z kim początkującym? czy raczej zawał na miejscu?
KORULE - hmm...Trudne pytanie.. Raczej staram się grać z bardzo dobrymi graczami a początkujących raczej omijam. Za często zwiewają ze stołu albo poddają przy szansie na b. dobrego breaka, jednakże, gdy widzę, że ktoś kto ma kilka gier i chce koniecznie zagrać a przy tym kulturalnie się zachowuje to zdarza mi się zagrać. Dlaczego wspomniałem o kulturze? Dlatego, że gracze, którzy coś sobą reprezentują przeważnie grają fair play i nie poddają przy czyimś ruchu oraz nie "znikają w tajemniczych okolicznościach" . Jeśli wchodzi mi na stół ktoś kto ma 6 gier rozegranych i 10 ucieczek to działa to na mnie jak płachta na byka i wielokrotnie kończy się jakimś "miłym" słowem na pożegnanie i na koniec bootem.
Jaką rade byś dał komuś kto zaczyna grać ?
KORULE - Początkującemu graczowi dałbym taką rade, żeby przede wszystkim jak najwięcej partii rozgrywał z dobrymi graczami. Tylko patrząc na grę kogoś dobrego można się wiele nauczyć a później samemu próbować podpatrzonych sztuczek
Grałeś zapewne w nowego snookera i jakie wrażenie?
KORULE - W nowego snookera grałem. Trochę poprawione są w nim rotacje, ale szczerze powiem, że ma on 0 grywalności i jest zwyczajnie do dupy . Jedyne co mi się w nim podoba to spora ilość nowych funkcji, np. brak możliwości poddania przy czyimś ruchu. Moim zdaniem najlepiej byłoby wprowadzić tą funkcję do starego snookera jak również wybór np. sukna i efekt murowany
Masz jakiegoś faworyta z prawdziwego snookera?
KORULE - Chyba wskazując na osobę Ronniego O`Sullivana nie będę wyjątkiem
Zarówno dlatego, że jest on świetnym graczem jak również to, że czasami podczas gry wścieka się podobnie jak ja . A raczej ja wściekam się podobnie jak on hehe
ooo to bylo bylo na tyle Dziekuje Paweł za ta 3 godzinna męke (dla Ciebie zapewne) ale chyba wszystko o Tobie zostalo opisane
KORULE - Dziekuje rownież to mnie babo wymeczylas