Pogryzła mnie komarzyca,
Wzdłuż i wszerz
Marny byłby jej los,
gdyby zrobiła to wprost
Podstępnie, zdradziecko i
nocą napadła mnie w swym znojnym, matczynym obrządku,
gdy wyczuła ofiarę bez klasycznego, klaskanego obowiązku,
Bez piżamki, koszulki, bez przykrycia-goła ona musiała strzelić mi gola.
Przy łokciach obsiadła i kolana ssała niestrudzenie,
Dla jaj to zrobiła, a ja spałam mocno.
Matki dla dzieci są wstanie zrobić wiele,
Dobrze, że mam fenistil,
On łagodzi wiele ????
Lato, czyli wszystko dla jaj ;)
Dzień z niewiadomą
Niedziela jakaś zaspana
Jedno oko otworzyła
Drugie pierzasta chmurka zakryła
Czyż by deszcz zapowiadała?
Spadła kropla i przestało
A za miastem jest tak pięknie
Las szumem od rana samego
Bajki opowiada tylko zrozumieć go trzeba
Tutaj smutków nie ma wcale
Wiatr zabiera je i unosi hen do nieba
Po spacerze jestem świerza i spokojna
Natura jest bardzo hojna
Zapachniało piwoniami
Jak ten zapach mnie odurza
Po tych wszystkich życia kłodach
Smutkach i chorobach
Byłam prawie już pod ścianą
I pytałam ,,kto mi rękę poda?
Ty mnie Panie nie zostawiłeś
Zawsze przy mnie byłeś
Siedzę sobie film oglądam
Spacer wielkanocny
Brzegiem lasu obok rzeki
Film przewijam po malutku
Zatrzymuje slajdy ...
Tyle śmiechu i radości
Czas zakrywa rdzą wspomnienia
Takie piątkowe myśli
Siedzę na huśtawce zasłuchana w śpiew ptaków w lesie
Patrzę na ten piękny świat stworzony przez Ciebie Boże
Nasuwa mi się pytanie...czemu jest tyle zła na tym świecie?
Dałeś nam ludziom ogrom dobroci...Co się stało?
Tam gdzie miłość być powinna Sodoma nowa się tworzy
Kościół i księża ,wiara załamana
Panie wybacz zwątpienie moje
Szukam zrozumienia i wsparcia
Spotykam głazy na drodze
Miłość pojęta tylko w braniu
Dawać już nie umiemy
O Panie wybacz tym którzy zbłądzili
Którzy człowiecze JA zatracili
Przecież przyjdzie ten czas
I zabierzesz tych co mimo przeciwności
W Ciebie wierzyli...
Mieszkań u Ciebie wiele I wszyscy co miłowali i kochali
Co dobrze Twoje słowo Panie rozumieli
Będą na wieki żyli i miłością Twoją się cieszyli
Wierzę Panie
Samuel Beckett - " No właśnie co"
"Któregoś dnia oślepniesz. Jak ja. Będziesz siedział gdzieś, punkcik zagubiony w pustce, w ciemności, na zawsze. Jak ja. Któregoś dnia powiesz sobie „Zmęczony jestem, usiądę”, i siądziesz. A potem powiesz sobie „Głodny jestem, wstanę i zrobię sobie coś do zjedzenia”. Ale nie wstaniesz. Powiesz sobie „Nie powinienem był siadać, ale skoro już siadłem, posiedzę jeszcze trochę, później wstanę i zrobię sobie coś do zjedzenia”. Popatrzysz chwilę na ścianę, a potem powiesz sobie „Zamknę oczy, może prześpię się trochę, będę się po tym czuł lepiej” i zamkniesz je. A kiedy je otworzysz, ściany już nie będzie. Znajdziesz się w nieskończonej pustce, której nie wypełniliby wszyscy wskrzeszeni zmarli wszelkich czasów, i będziesz w niej jak ziarnko piasku pośród stepu."
VNL Gdańsk - koncert
Polscy siatkarze wygrali z Brazylijczykami w pięknym stylu 3:0. Można by rzec, że wykiwaliśmy ich. Kiwki-Śliwki aż dziw, że tak łatwo wchodziły w parkiet przeciwników. Chłopaki pokazali, że bez Kurka (zdrowia!! Bartek) też pięknie sobie radzą. W sobotę gramy o finał z Japończykami. Spotykamy się o 17:00
Typowe polskie lato
Całym rokiem czekasz z utęsknieniem na te kilka dni wolnego i .... jak zwykle aura płata psikusa i zamiast słońca i ciepła serwuje deszcz, wiatr i chmury ... A było jechać w góry ...
Dążyć do celu
Ile jest ścieżek, ulic szerokich
I wąskich polnych dróżek
Nie zliczysz ich,nie wiesz
Do celu dążysz uparcie
Codziennie...
Dni pełne marzeń
Schowane gdzieś w wysokiej trawie
Zapisuje je drobnym maczkiem
I chowam w szufladzie
Wolną się czuję kiedy wiatr we
Włosach gra...
Słomkowy kapelusz porwał
I odrzucił w dal...
Moje łąki kwieciem ubarwione
Zapraszają ...
Motyli rój nad głową tańczy
Błękit nieba ,lata czar
Lekkim krokiem szukam dnia
W którym spotkam swe marzenia
I wtedy usiądę już spokojna
Szukać już nie muszę
Odnalazłam cel
Gdybym był diabłem.
Gdybym był diabłem.
punkty
Złodzieje GD nie naliczają pkt (przetasowania i podpowiedzi) w grze Mahjong
Świadectwo
Świadectwo nawrócenia.