-viki-

 
Rejestracja: 2019-11-01
W życiu trzeba być optymistą. Co nas nie zabije, to jedynie nas wykończy. ~ Nadia- Myśli ubrane w słowa
Punkty118więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 82
Ostatnia gra

Posłuchaj siebie...


"Myślę że najgorsze co może kogoś spotkać,

to przegapienie swojego życia...

Niewykorzystanie szansy na zrealizowanie swoich pragnień,

na odnalezienie sensu...

i wreszcie na poznanie i pokochanie siebie samego...

Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz,

gdy jest już za późno...

Spojrzeć na swoje życie

i uświadomić sobie że z głupoty,

lenistwa, czy tchórzostwa,

nie poszło się drogami którymi chciało się iść..."




Jest taka cisza...



Jest taka cisza

Cichsza od innych

Co w swych ramionach myśli kołysze

Zamyka okno na świat pędzący

I szeptem wiatru unosi duszę

Lekko nad ziemią na skrzydłach marzeń

Płynie niesiona tęsknotą serca

Dotyka płatków nieznanych kwiatów

Pozwalała oczom znowu zakwitać

Jest taka cisza

Cichsza od innych

Gdy czas wstrzymuje oddech na chwilę

I daje życiu kolejną szansę

By nabrać siły

I ruszyć dalej...


/z netu/





To nie tak miało być...


Coś się rozbiło coś rozlało

skorupy kubek potłuczony

wycieram nie to co być miało

myli się sens wybranej strony


Słońce przegląda się w kałuży

w rozlanym mleku na serwecie

codzienny schemat ból powtórzeń

zetrze upierze i zamiecie


Nie na tych schodach ścichły kroki

w kierunku obcym niewiadomym

po murze cień się ślizga wzrokiem

kształtem od nocy wydłużonym


Dużo a nic czerwone wino

wypitym dźwiękiem pękło w szklance

któryś tam dzień z jakąś godziną

przesuwa światła na firance


Coś spadło stłukło się wylało

krwawią pokaleczone słowa

więc po co zbieram sklejam w całość

to czego nie chcę już żałować...


/z netu/




Wszystko wierszem Ci opowiem...


Wszystko Ci opowiem wierszem

gdy Cię przytulić nie zdołam...

Bo droga daleka do Ciebie

a ja tęsknotą wciąż wołam...


Opowiem Ci jeszcze muzyką

śpiewem nadziei o świcie...

Jaka tęsknota jest wielka

i smutne bez Ciebie jest życie...


I gdy już wszystko opowiem

usiądę cicho w zadumie...

Wierząc że Twoje serce

moją tęsknotę zrozumie...


Bo nie przeminie jak czas

i nie zabłądzi gdzieś w lesie...

Lecz mą tęsknotę do Ciebie

wiatr Ci na liściach przyniesie...





Między nami nic nie było...


Między nami nic nie było

Żadnych zwierzeń wyznań żadnych

Nic nas z sobą nie łączyło

Prócz wiosennych marzeń zdradnych...


Prócz tych woni barw i blasków

Unoszących się w przestrzeni

Prócz szumiących śpiewem lasków

I tej świeżej łąk zieleni...


Zraszających każdy parów

Prócz girlandy tęcz obłoków

Prócz natury słodkich czarów

Prócz tych wspólnych jasnych zdrojów

Z których serce zachwyt piło...


Prócz pierwiosnków i powojów

Między nami nic nie było... 


/Adam Asnyk/