Zapraszały na liliowe kobierce
Patrząc na nie mocniej bije serce
Naj radośniej,naj weselej
Rozśpiewane ptasie chóry
Tak płynęły przez polanę
Hen wysoko tam do góry
Słuchał Bóg tak zamyślony
Z ciekawością spojrzał na dół
I uśmiechnął się
Kiedy widok ten zobaczył
W środku z jasnym włosem rozwianym
W sukieneczce z mgły utkanej
Na polanie pośród wrzozów
Dziewczyna stała zasłuchana
A nad głową ptaków stada
Głośno jej śpiewały trele
O miłości jej śpiewały
Pieśni cudne ,wzniosłe
Jak w kościele
I pomyślał Pan wszechświata
Podaruję ja jej szczęście
Dam jej radość dnia każdego
Ciepło serca i chłopaka
Niech we dwoje przez świat kroczą
Sławiąc dobroć swego Pana
https://youtu.be/YcD3at5RqTk