Dzięki śliczne za całusa
Który co dzień marzy się
Ahhhhhh jak cudnie,
skacze dusza
Ślij ich więcej proszę Cię
Bo choć różnie bywa czasemT
o buziolek sprawdza się
Zwłaszcza Twój ten taki cudny
W mig na nogi stawia mnie
wiersz Ziom
DZIEJE APOSTOLSKIE
PROLOG
Dzień Wniebowstąpienia
Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia Apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca:
«Słyszeliście o niej ode Mnie – [mówił] – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».
Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. i rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
wiersz Ziom
Dzięki śliczne za całusa
Który co dzień marzy się
Ahhhhhh jak cudnie,
skacze dusza
Ślij ich więcej proszę Cię
Bo choć różnie bywa czasem
To buziolek sprawdza się
Zwłaszcza Twój ten taki cudny
W mig na nogi stawia mnie
wiersz Ziom 2015.06
Co ja tu widzę? o wielkie nieba
Czego dziś była wielka potrzeba???
Ziomki ochota na pogaduchy?
Na czas nie doszły mnie o niej słuchy
Gdybym ja widział kto tutaj czeka
Nie ma przeszkody, nie ma człowieka
Wszystko bym rzucił, wnet w kąt odstawił
Byle bym z Ziomką się ciut zabawił.
Bo choć rozterek jest cała chmara
To pogaduchy to na nie kara!!!I
proszę wybić sobie te słowa....
Że nie chce gadać, że zrezygnował
Bo będzie kara za mowy takie
Żadnej potrawy już ze szpinakiem
Nie łykniesz również pomidorówki
Ni serc indyczyczych..... nawet do stówki!!!
Kara okrutna??? taka ma być
By zapamiętać... nie będę kryć.
Nie smutaj więcej, nie zrywaj sztamy
Nim słonko zajdzie znów pogadamy!!!
..............................................Zbyszek
wiersz Ziom 2015.05
Często czekamy na cud
taki co się wymarzył,
nie dostrzegajać tego,
że on się właśnie zdarzył.
Tak trudno mamy czasem
docenić drugą osobę.
Jej bezinteresowną życzliwość
24 godziny na dobę.
Sądziłem, że będę sam
do końca życia swego.
Sam z troskami, problemamii
nikt nie zmieni tego.
A jednak stał się cud...
znalazłem Przyjaciela!!!
Po prostu bratnią duszę,
która mnie rozwesela.
Dziękuję więc za wszystko,
za każde dobre słowo.
Jak mam Jej wynagrodzić?
Podpowiedz mądra głowo???
Ziomalek
wiersz Ziom 2015
Hokus, pokus, czary mary
znowu Ziom zaczyna czary.
Jaki powód tego dziś,
że swe modły zaczął Zbyś???
Ktoś na Ziomkę urok rzucił,
wredny katar ją przydusił.
Gdzie mam szukać tej przyczyny
może w braku witaminy?
Może było to przewianie
brudnej kostki pucownie?
To nie ważne w tym momencie
kiedy cały nos w zamęcie.
Trzeba zniszczyć katar ten
by mógł wrócić dobry sen.
Oto zatem moja rady:
łykaj czosnek.......bez przesady,
przyjmuj ciągle witaminy
do herbaty pół cytryny,
nie wystawiaj nosa na dwór
bo tam czai się ów stwór
co Cię męczy czasu tyle
nie odpuszcza nic na chwilę.
Hokus, pokus na zarazka
będzie z niego tylko miazga
Znów Jagódce wróci zdrowie
niech się Siedlec o tym dowie,
że za chwilkę koło domu
nie da trawy siać nikomu.
Sama wszystko pozasiewa
swe kwiatuszki popdlewa.
Nim powstanie dużo cieni
znów się trawnik zazieleni!!!!
Ziomalek
2015. 03
Skrępowanie????? To ja się zastanawiam jak się zachowujesz jak nie jesteś skrępowana. Jesteś wyjątkowo miłą osobą i powiedziałbym, że gadułą straszną. Na taką przyjaciółkę napewno nie zasłużyłem. A co ja mam powiedzieź, że siedziałem i przytakiłamem tylko Tobie? To ja Cię przepraszam...pewnie musiałaś ładnie kombinować, żeby rozmowa się jakoś kleiła. Nic nie poradzę...taki jestem. I jeszcze chciałbym Ci podziękować za gościnę i pyszną szarlotkę z kawą w bardzo miłym towarzystwie... A i jeszcze za cudowny prezent....strasznie mi się podoba, gdybym ja tak wyglądał w rzeczywistości jak na Twoim rysunku to byłoby super. Strasznie Ci dziękuję Jagódko za wszystko jesteś super osobą naprawdę
wiersz Ziom
...........Modły Zbysia........
Nowy dzień się znów zaczyna
co przyniesie, jaka mina?
Czy słoneczko wnet zaświeci
dobry humor w nas roznieci?
Chciałbym bardzo tych promieni
ich kolorek wszystko zmnieni!!!
Zatem Zbyś zaczyna czary:
hokus pokus, czary mary...
Niech nad Mstowem dziś zabłyśnie,
choć na chwilkę uśmiech wyśle,
jednej miłej tam osobie
co Jagódką się ją zowie.
Niech ją nic więcej nie złości:
wrzątek zupa, w rybie ości...
Niech uśmieszek na jej twarzy
znów Zbysiowi się przydarzy.
Taki szczery i serdeczny,
rzekłbym nawet: ten bajeczny:)
Tego życzę Ci dziś szczerze:
słonka w oknie w dużej mierze.
Niechaj dawka ich promieni
cały dzień na lepszy zmieni!!!
2015 tort
Szooooooookkkkkkkkkkkkkkkk
Rany ile taki tor się robi????????????? Cały dzień??????????? Jak też Ci się chce????? Przecież zrobić takie coś to nie tylko trzeba umieć, ale ile pracy to wymaga. Szoooooooooooooookkkkkkkkkkkk. Poweim Ci, że nie spodziewałem się czegoś takiego. Myślałem, że będą zwykłe torty ze świeczkami, takimi jak kupiłem i może trochę jakoś przybrane, może trochę ozdobione. Nic dziwnego, że wszyscy z rodziny chcą abyś to Ty robiła tory. Jak robisz coś takiego, to ja też bym tak chciał. Rewelacja!!!!!!!!!!!!! Skąd bierzesz pomysły na takie cuda???????? Powiem jak to mówią młodzi teraz:::::::::::::::::::szacun. Ja nie zrobię czegoś takiego nigdy, nawet z Twoją pomocą. Do tego trzeba mieć zdolności florystyczne, cukiernicze, artystyczne i mega wyobraźnie, to dla mnie za dużo. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Ziomalko o wielu talentach.
wiersz Ziom
Czasami zdarza się taka chwila,
co niepotrzebnie mocno boli.
Czasem ranisz kogoś bliskiego
tak nieświadomie mimo swej woli.
Czasami byle maleńki cień
rodzi żal w sercu człowieka.
Czasem nie świadom jesteś co masz,
...a życie jak cień szybko ucieka.
Czasami słowa sprawiają ból,
choć wcale nie miały ranić.
Czasem oddałbyś to co masz,
by móc wszystko naprawić.
Czasami potrzeba wielu lat,
by znaleźć swego przyjaciela.
Czasem wystarczy by stracić gojedna,
nic nie znacząca chwila.
Czasami trudno wybaczyć jest
błędy co niszczą Twój sen.
Rujnują przyjaźń,...to co bezcenne,
....dobrze, że tylko czasem!!!
ziomalek
"Jeśli masz choć jednego prawdziwego przyjaciela, masz więcej niż Ci się należy" T. Fuller