Nie ma już człowieka, z którym mieliśmy zaplanowane tyle jeszcze fajnych rzeczy. Mieliśmy jeździć, jeszcze więcej niż dotychczas, bo miał być na to właśnie czas. A tu... pozostały niespełnione plany. Odszedł ktoś, zostawił swoje rzeczy, zapach i te obrazy w mojej głowie. Pozostało mi tylko ich odtwarzanie jak ulubiony film na video. A życie... ma teraz inny kolor, ma inny zapach.
Damy radę?
Polska wyjdzie z grupy na mistrzostwach świata w piłce nożnej?
W blasku zniczy
Odgrodzone ciche miejsce
Tu jak by czas stanął
Wiosna czy lato
Nie robi różnicy
Tu już nikt nigdzie się nie spieszy
Przysiadłam na ławeczce
Wraz ze mną wspomnienia
Nie raz chyba szóstym zmysłem
Ci co odeszli są tak blisko
Jak jeszcze nigdy nie byli
W migającym spokojnym świetle zniczy
W wystrojonych odświętnie grobach
Zamyśleni bliscy obok grobów stoją
Kamienna ciężka płyta
Oni już nie wrócą,oni już daleko stąd
A mnie tak ciężko jest
I czas wcale nie wyleczył ran
Czule głaszcze zimne zdjęcia
Na kamiennej płycie
Mamuś Twoje piękne włosy
I delikatne rysy
I Twoje Ojcze niesforne kosmyki
Ciągle je ręką odgarniałeś
Zamykam oczy niech
Obrazy płyną a czas
Niech nigdy ich rysów nie rozmarze
Jak to jest? Nie rozumiem!!!
"Niedługo Święto Wszystkich Świętych. Zaprośmy ich do domów, na polskie ulice. Niech oczyszczą je z niewoli ekologizmów, haseł mordowania najsłabszych, demoralizowania ludzi. Wyrzućmy do kosza bzdury o klimacie, eksperymenty z płciami. Wolność, a nie niewola jest nam dana od Boga"
Autor: Małopolski Kurator Oświaty, pani Barbara Nowak
Źródło : Tweet, Barbara Nowak, @Br_Nowak
1 listopada Dzień Wszystkich Świętych
Tu jest pamięć i tutaj świeczka. Tutaj napis i kwiat pozostanie. Ale zmarły gdzie indziej mieszka na wieczne odpoczywanie. Smutek to jest mrok po zmarłych tu, ale dla nich są wysokie, jasne światy. Zapal świeczkę. Westchnij. Pacierz zmów. Odejdź pełen jasności skrzydlatej.
Nie próbuj tak bardzo
{ W }
Przyniósł mi październik pozłacany
Pluchę z wiatrem - kochankiem rozczochranym.
Jak zareagują zazdrosne jarzębiny
Na koniczyny, w sukniach lila, tańczące?
Co powiedzą liście - usychające pergaminy,
Na iglaste cisy, zielenią kipiące?
Ach, pytać i wzdychać...
Ach, płakać i kichać...
Czy muszę wybierać i wciąż się potykać?
I te mimetyczne miazmaty -
A niech je porwą wszyscy diabli!
Już lepiej nie namiastkuj namiastek, kochana.
Spytaj Tuwima, spytaj Leśmiana;
Popłacz przed Monetem, Renoirem.
Zanuć "Don't try so hard".
Połóż się może,
Bądź pokorna...
Au revoir!
Kiedy sam niszczysz swoje życie… Autosabotaż
Chcesz prowadzić pełne, inspirujące, ciekawe życie, a jednak zazwyczaj dzieje się na odwrót – sam skreślasz okazje, które cię spotykają. Podświadomie sabotujesz wszystkie swoje przedsięwzięcia. Niby „chcesz”, a jednak za każdym razem historia zatacza koło. Tak działa autosabotaż.Chcesz schudnąć, a jednak twoja ręka regularnie wędruje od puszki z ciastkami do twoich ust. Chcesz zaoszczędzić, a potem składasz kolejne zamówienia na aliexpress, kupując gadżety, bez których do tej pory mogłeś się spokojnie obejść. Mówisz, że nie stać cię na paczkę pistacji, ale bez problemu wrzucasz do koszyka paczkę czipsów i czteropak piwa. Masz cel, do którego dążysz, ale wybory, na które się decydujesz, przeczą mu zupełnie.Chcesz iść ścieżką A, a jednak kroczysz po ścieżce B. Sabotażysta, który niszczy każdy twój kolejny krok, patrzy na to wszystko z góry i zastanawia się, w którym momencie zorientujesz się, że… to twoja wina?Jeśli zdarza ci się szukać usprawiedliwienia albo zrzucać odpowiedzialność za swoje życie na wszystko – zaczynając od pogody, przez innych ludzi, a kończąc na nic nieznaczących sytuacjach losowych, które “przy dobrych wiatrach” nie mają żadnego wpływu na rozgrywkę, to znaczy, że gdzieś w twojej głowie jest zgrzyt.Na podejmowane działania wpływa poczucie własnej wartości. To ono generuje tendencje do sabotowania wszystkich wysiłków. Możesz odczuwać to jako “siedem lat chudych”, “pech”, “odrabianie karmy”, “mówiłem, że jestem beznadziejny”. Nic nie idzie po twojej myśli. Szukasz odpowiedzialności za bieg wydarzeń gdzieś na zewnątrz, a tak naprawdę problem tkwi w twoim podświadomym zachowaniu.
Sabotować samego siebie możesz na każdej płaszczyźnie. Zaczynając od finansów, przez karierę i edukację, w relacjach międzyludzkich na każdym możliwym poziomie. Aby uciszyć wewnętrznego sabotażystę, trzeba przyjrzeć się problemowi od środka. Wystarczy uświadomić sobie mechanizm i jego genezę, a następnie podjąć decyzję o zakończeniu niszczenia samego siebie.
Cały artykuł na stronie:
https://akademiaducha.pl/autosabotaz/
Influencerzy Gamedesire!
Kolejny dobry temat do dyskusji kochani.
Według Was w jakim celu "niektóre" dodają codziennie zdjęcia by znaleźć się na stronie głównej? Zauważyłem ten trend od kilku dni, powtarzające sie nicki widnieją co rusz z nowymi zdjęciami. Jak dla mnie jest to taki trik by wyrwać jak najwięcej prezentów od samców Alfa, a dla was?
Pomysł na jesień
Co lubicie robić w długie jesienne wieczory ?
Erich Maria Remarque - "Gam"
*"Kto żyje w zgodzie z samym sobą, nie błądzi. Kto się w życiu zgubi, poznaje świat. A ten kto poznaje świat, pozna również siebie. Kto potrafi wniknąć w siebie i siebie zrozumieć, wzniesie się ponad wszystko i sięgnie wieczności. Przeżywać bowiem możemy tylko to, co tkwi w nas samych"
*"Każdy konsekwentnie podąża swoja drogą wiodącą do samotności i zagubienia. O tym jednak się nie myśli, pozostaje jedynie świadomość samej drogi i swych doznań.W ten sposób kształtuje się ego.
Wszystko w co wierzymy, do czego lgniemy, dzieje się poza nami i kiedy opuszcza nas ostatni człowiek, orientacja staje się bardzo trudna. Wtedy czujemy się zagubieni, tracimy cel, poczucie tożsamości, nawet imię - słowem wszystko poza samą drogą i upartym parciem naprzód.
I nagle droga się kończy: przed nami otwiera się przepaść, nicość, następny krok oznacza teraz śmierć.
Bez wahania decydujemy się na ten krok i doznajemy cudu spelnienia; odgradzała nas odeń połowiczność.
Sądziliśmy, że byliśmy na dnie, nic więcej już nas nie może zranić. Sprawy, które zostawiliśmy za sobą, już nam nie zaszkodzą. Otarliśmy się o krańcową nicość - strata, która powaliłaby innych, nas nawet nie dotknie. Ale porażka najczęściej pomaga pozbyć się jakiejś ukrytej słabości, przez co staje się zwycięstwem; walka rozpoczyna się na nowo, tym razem na innym terenie..."