Jutro mecz Hiszpania - Polska, mecz o wszystko, o honor, wyjście z twarzą, o walkę dalej. Porażka skreśli wszystko, można będzie udać się na wcześniejsze wakacje zamiast jechać a mecz o przysłowiową pietruszkę do Rosji. Chciałbym podczas meczu z Hiszpanami uśmiechnąć się choć raz. Nie wierzę w zwycięstwo, ale można przegrać i wyjść z tego z twarzą tak samo jak zawodnicy Macedonii, czy Ukrainy w spotkaniu z Holandią. Przegrajmy, ale z klasą a później zaśpiewajmy jak co każdą piłkarska imprezę: "Polacy nic się nie stało" ;)
pandev1983
san jose
Rejestracja:
forza lazio ! ;)
Ostatnia gra