Z życia wzięte;
Młody tatuś stoi w cukierni w kolejce ..z dzieckiem
Dziecko co chwilę pociaga tatę za rękaw..i prosi
-Tatuś,tatuś kup mi loda
-Skarbie mam mało pieniążków
-Proszę..
W końcu jednak ulega i kupuje dziecku loda
Dziecko zaczyna jeść ale w pewnym momencie pyta..
-Tatuś a dlaczego sobie nie kupiłeś loda??
-Zabrakło mi pieniążków..
Dziecko łapie ekspediętkę za rękę i krzyczy..
-Zrób mojemu tacie za darmo loda!!!
*
Poniżej osobliwe lody!!
//
narka.. to ja lecę na loda!