kolejny dzień i kolejna zmiana
wczoraj radosna dziś zatroskana
sama pod nogi kłody podkładam
a potem pretensje do całego świata
losie okrutny cóż uczyniłam,
że raz nagradzasz, raz karzesz mnie
dlaczego życie jedno nam dane
słodko - gorzkim staje się ?
łzy wylane, ogrom żalu,
przykrość wyrządzona ... jemu, jej
jakaś ulga ? nie możliwe ...
lecz na duszy jakby lżej
tylko w sercu smutek nastał
i ta cisza ...