Czasami czytam książki :D :D ostatnio trafiła mi się taka, gdzie porównują zycie do cebuli :
"zycie jest jak cebula, z czym sie zgadzam, ale obaj rozumiemy przez to co innego.
Jemu chodzi o to, ze przechodzi sie kolejno przez wszystkie warstwy, jakby obierajac je,
az dociera sie w końcu do samego środka - i tam nic nie ma. ...... Kiedy porównuję życie do cebuli, mam na myśli to, że jeśli się z nim nic nie zrobi,
to sie po prostu zepsuje. W tym sensie mozna je porównac z kazdym warzywem.
Cebula ma jednak pewna specyficzna cechę - moze zaczac sie psuć od zewnątrz i
od wewnątrz. Dlatego spotyka sie takie, które wygladaja normalnie,
a sa od wewnątrz zepsute, albo takie, na których widać plamkę, ale jeśli się ją wytnie,
okazuje się, że reszta jest zdrowa. Moze cebula nie ma najlepszego smaku
i podczas jedzenia łzy stają w oczach, ale taka juz jej uroda."
Wyjatkowo trafne porównanie :)
po_co_mi_nik
Chcę grać z: mężczyźni
Szukam: rozrywki
Znak zodiaku: Wodnik
Urodziny: 2002-02-02
Rejestracja:
Ja jestem tu, a gdzie 2 pozostałe cuda świata :)
Ostatnia gra
Życie jak cebula
Znuf bendzie dłóóóógi łikęt
Znuf bendzie dłógi łikęt, ótenskniona hfila otdehu i otpoczynkó,
morzna obejżeć fszystko f telefisji, polerzeć f łuszkó,
posłóhać mózyki, otkóżyć ksionrzki,
lóp pojehadź samohodem f pienkne, fascynójonce, obfitujonce f códa natóry podrurze,
spendzić łikęt aktyfnie, zfiedzajonc códofne opszary krajó jerzdżonc na roweże
morzna terz idonc shematem śfistaka ftólić sie f objencia Morfeósza-
pogronrzmy sie f możu pszyjemności