Marzyciele bezsenni
Po snu chmurach chodzą
Zapraszają gwiazd roje
By drogę oświetlały
By cichych ich szeptów słuchały
Pragną polatać hen wysoko
Podziwiać mgieł obłoki
Frunąć choć skrzydeł im nie dali
I żyć by chcieli,ale nie w dali
Telefon jest ich używaniem
Ale przecież to nie kochanie
Oni zawsze z sercem na dłoni
Wierzą że jeszcze świat ich dogoni
https://youtu.be/ehLsynUVbSA