W ciszy kartkuje swoje życie
Wsłuchuje się w serca drżenie
Mam pełen podgląd
Co się w szpitalu dzieje
Wczoraj skorzystać musiałam
Obsługa karetki tak zadecydowała
Nie będę opisywała nie będę mówiła że
Tu tylko statyści się przewijają
Chorych udają
W takich miejscach wyraźniej się widzi
To życie które już za nami
Życie i myślenie
Radość i nieoczekiwanie
Pożegnanie dni
I nowej historii zapisywanie
Życie to jak cztery strony świata
W każdej stronie ciekawe historie
Nie zawsze miłości i zdrad
W życiu swoim szczęście miałam
Ciekawych nietuzinkowych
Ludzi spotkałam
Mój profesor wielka pisarska sława
A przez niego kiedy spotkania
Urodzinowo-imieninowe na Jego
Część organizowałam
Sporą część pisarzy poznałam
I do dnia dzisiejszego kiedy wspominam ten czas
Ciepło w sercu czuję i podziwiam tych ludzi
Za pamięć niezwykłą ,za serce które od nich dostałam
I kiedy wiatr mocniej w oczy zawieje
Wracam do tych chwil
I ludzi takich dla mnie obcych
Ale jakże kochanych
https://youtu.be/kZGdIsgFogU