Oj taka co roku byłaś
Tyle radość w nas budziłaś
A dziś tylko wspomnienia
Ten wredny wirus wszystko pozmieniał
Przyroda piękna zapachem czaruje
A tu kwarantanna,zakaz nie wolno
Ulice puste parki i skwery
Z bezsilności krzyczę...do cholery
Czemu na ludzkość spadają ciosy?
Pomosty do nieba sięgają głosy
No i modlitwy też z wiarą płyną
Panie miej tu na nas na ziemi uważnie
Ochroń od zguby,weź nas w opiekę
Wiesz przecież co człowiek sam znaczy?
Bez Ciebie Boże tylko zagłada
Jakaś szczepionka...opowiadanie
Kiedy to będzie...puste pytanie
A każdy dzień przeraża treścią
Jakże inną niż wiosenną opowieścią
https://youtu.be/3NQnnhlRWmc