Pogasły lampy zapadł zmrok
Pod ciemności kopułą zjawiłam się
Po cichutku rozpięłam jeden guzik
Potem drugi po woli nie spiesząc się
Usta pocalunkiem zdusiłam
Oczy zdziwione otwarte szeroko
Powiedz mi powiedz kochany
Jak kochasz mnie...powiedz
Niech wiem i pytań zadawać nie będę
Filary miłości budujmy co dnia
Ty i ja...kocham te rozmowy
Co dnia...a noc,te noce
Serce głośno łopocze
Choć ta miłość zakazana
Wiem ,Ty też... lecz
Już nie umiemy powiedzieć nie
Co dzień tłumaczysz mi
Nikogo nie ranimy,nie krzywdzimy
A ja mam poczucie winy
I słowa mamy pamiętam...i boli
Żyj tak córuś by nikt płakać
Przez ciebie nie musiał
A ja ?zapewniasz mnie
Uwierz ,nie ranisz...nie
Czemu życie takie daje zadania
By trudne to było
Czemu kochać
Znaczy szlochać
Tak kocham ,kocham inaczej
Doroślej,mocniej
Inaczej...
Miłość jest nie zbadana
Jest podróżą w nieznane
Zabierz mnie tam
Chcę poznawać inny świat
Świat bez łez i bez wad
https://youtu.be/-idZMdQpdwg