Gdzieś w oddali skrzypek się żalił
Smutne tony dolatywały
Zadumę wzbudzały
Myśli jak ćmy niewidzialna nicią oplatywały
Lecz chwila i tony tanga usłyszałam
I jak wtedy zatańczyć z Tobą chciałam
Z otwartymi oczami spałam?
W sukience koloru czerwonego wina bylam
A Ty taki opalony ,pachnący, wyzwolony
I niebo niebieskie jak rzeka nad nami płynęło
I pofrunąć do raju chciałam, lecz przecież skrzydeł nie miałam
Gdzieś ponad tęczą czekać na mnie miałeś
Pokaż mi początek zaznacz kiedy się zaczęło
Tylko cześć mi powiedziałeś ,czy wtedy już wiedziałeś?
Narysuj mi mapę w którym miejscu Cię ujrzałam
Wytłumacz mi to uczucie które jest między nami
Biała różo co zakwitasz w moim ogrodzie...czy wiedziałaś
Co za niespodziankę los mi funduje....tobie opowiadałam
Tobie się zwierzałam ,ty zawsze cierpliwa byłaś ... wysłuchałaś
Czy rzeczywistość do marzeń może sięgać?
Ja wiem o Tobie chyba wszystko
Nic nie zatrzyma mnie
Pobiegnę nawet w deszcz
I w słońcu kochać też
Ja bardzo dobrze wiem
Czego chcę...
https://youtu.be/4XWqN-13J8Q