Ciężko pod powieką wisi
By powoli po policzku spłynąć
Taka nie chciana,ciężka,obca
Nie kochana
Stoję tu o poranku
Nikt nie zauważy że
Smutno mi jest
Tu gdzie kiedyś w przyszłości ktoś
Stanie w tym miejscu
Zamyśli się , zapyta
Lecz nie dziś...
Nigdy nie zapomnieć
Tego dziś
Choć boli lecz ten ból
Jest mój...
Los zaskakuje
Nie pyta jak się z tym czuję
Nikt nie zapisze nawet
Drobnym drukiem jak postępować trzeba
By uniknąć niewiadomego
Milczy telefon
I dzwonek u drzwi śpi
Lecz wiem że może nie dziś
Ale kiedyś znów zapukasz do
Moich drzwi
https://youtu.be/6CMgKsAlb7M