Mówiłeś przeszłość nie ma łez
Bądź sobą...
Bądź mocny,silniejszy
Sobą czyli kim?
Głupie pytanie
Ciepły wieczór
Bezszelestnie płynie
Zeschłe prośby
W czekaniu na dotyk
Walczę że stresem
Trzymam ster w dłoni
Omijam życia kratery
Nie raz głośno mówię
Do cholery...
Nie potrzebuję blasku i chwały
Starczy mi lądu spokojnego kawałek
A uczynię z niego przystań
Bez burz i sztormu fal
Otoczę blaskiem promieni
Szary dzień w złoty się zamieni
Nie dziw się i nie mów że
Jeszcze takiego nie poznałeś
O takim nie słyszałeś
Na krawędzi marzeń
Wszystko może się zdarzyć
Moje anioły tak nisko fruwają
Jeden ruch
I w podróż zapraszają
Pod niebem fantazji spotkanie
Choć raz się zgódz kochanie
A kiedy noc dzień obudzi
Mała dziewczynka
Wróci do świata
Dorosłych ludzi...
https://youtu.be/Dq_NYnOS_W0