I powstał naród Warszawy
Młodzi byli
Walczyć chcieli,wierzyli
Za krzywdy i upodlenie
Przyrzekali,żołnierzami się stawali
Młodość w żyłach grała
I przywódcę młodego mieli
Potajemnie się szkolili
Broń zdobywali
Małym sabotażem się chwalili
Aż nastał 1sierpnia...ruszyli
Batalion Zośka ten słynny
Rudy przywódcą...tak młodo zginął
Choć Go odbili ale uratować nie zdąrzyli
Tym bardziej jeszcze zaciekłej walczyli
Na Woli walczyli potem Ogród Saski
Dalej kanałami na Starym Mieście się kryli
Już z batalionu garstka została
Lecz dalej wierzyli
Smród kanałów mącił zmysły
Na Czerniaków się dostali
Tu trochę słonka widzieli
Za Wisłą sprzymierzeńcy stali
Ale broni nie podrzucali
Czekali by się wykrwawił
Dziś kolejna rocznica
Garstka ich została
Pochylamy głowy
I w ciszy hołd oddajemy
Za odwagę i determinację
Im dziekujemy
https://youtu.be/I6wW1VWV_1c