Leżąc w hamaku obserwowałam białe gołębie
Jak z gracją poruszały się między pierzastymi chmurkami
Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z gracją zakręca!y
By ponownie wznieść się wysoko...traciłam je z pola widzenia
Na przeciw miłości na przeciw człowieka...też różne loty uprawiamy
Raz się w górę wzbijamy,a raz nisko upadamy
Miłość jest podobna do gołębia białego
Szybuje między chmurami ...
I wije się między szarymi polami
Plasterki życia jak jabłko cienko pokrojone
Jem i kwaśny smak czuje...
A nie raz i tak bywa że słodycz w ustach się rozpływa
I jak gołębie białe wysoko frunie ziemi nie dotyka
Bo miłość ma taką moc...
Unieść może wysoko hen...do chmur
Moja miłość to jak biała róża posadzona w moim ogrodzie
Podziwiam ja tak rano jak i po zachodzie
Dbam,pielęgnuje chwasty plewie
By rosła i piękniała...
By o miłości tej jedynej pamiętała
Dziś już nie chowam się za plecami
Dziś krocze dumnie szerokimi alejami
Niosę swój ciężar bez wstydu żadnego
I tylko proszę Boga by dawał mi sił dnia każdego
https://youtu.be/HbgLVIBTrvM