Życie to czarne i białe
To codzienności i niedziele
To uśmiechy i łzy
Zapytasz a gdzie jesteś Ty?
A ja za rogiem cichutko stoję
Przyglądam się przechodniom
Jedni szybko przemykają
Bardzo frasobliwe miny mają
A inni wolno jak by z namyslem się posuwają
Zadaje pytanie czy chcę poukładać moj świat?
Pytanie bez odpowiedzi...
Tylko w zaułku wiatr hula
Hula jak by się śmiał....
Już tyle razy go sobie układałam
No i co wyszło z tego?
Życie i tak wrzuci swoje trzy grosze
Nie pyta czy się o to proszę
I jak bym coś pod nosem gadała
To dołożyć może następne trzy
Pytając...i co ci się teraz śni?
Chcesz powiem Ci ...
Myślisz że zapomniałam?
Tamten czerwiec ciepły słoneczny
Zdawało się że nic rozdzielić nas nie może
Jaśminy pachniały zapachem upajały
W ramionach mnie zamykales
Opowiadałeś...my na wieki...wierzyłam
Taki mały tatuaż sobie wyrzeźbiłam
Za chwilę znowu czerwiec nastanie
Znowu będą jaśminy pachniały
A ja będę znowu pytała ....
Gdzie jest tamta dziewczyna
I gdzie zniknął tamten chłopak
Tylko mały tatuaż został...i przypomina
Że to naprawdę się działo
Że to sie nie śniło...że tak mocno się kochali
Ale życie do koła fortuny bankruta wrzuciło
Jeden nieopatrzny ruch....
I wszystko się straciło....
https://youtu.be/Dq_NYnOS_W0