Błoga cisza otula mnie
Już nie chcę nic
Za bardzo boli teraźniejszość
I pytanie ,to najgłupsze
Z pytań,,dlaczego,,
Chciała bym być rzeźbą
One przynajmniej nic nie czują
Wiosna czy lato
Słońce czy deszcz
Jednako na cokole stoją
W noc i dzień
Wyrzeźb mnie rzeźbiarzu
Z twardego kamienia
Zabierz serce by nic nie czuło
By nie bolało,by nie płakało
Wybudzona w środku nocy
Nic nie planuje,ciężar czuję....
Zapomnieć trudno o porankach
Po upojnych nocach
W poznawaniu kochanka
Namiastka życia mi została
Jestem taka wątła,taka mała
Kropka nad,,i,, postawiona
Mieliśmy nasz świat zbudować
Tylko tamte drzwi miałeś otworzyć
I ust zamknąć zranionych pamięć
Dzień za dniem
Mrozem chłodził
Wracaj do domu
Gdzie gorąca kawa
Na stole stoi
I jajecznica na boczku
Usmażona czeka
Wracaj ....ja czekam
https://youtu.be/nzgfO5QM6dY