Deszcz zawzięcie o szyby uderzał
Jakoś smutno mi było
Łzy w oczach się kręciły
Samotność uczucie wredne
Szukałam dłoni i pocieszenia
I wtedy usłyszałam głos
Zastanawiałam się śnię czy nie?
Cicho siedziałam w pościeli...cisza
Pewnie mi się zdawało...nic się nie działo
Ale tak jak by coś w powietrzu wisiało
Coś skronie mi masowało
Jakoś ciepłej się stawało
Żyjąc w samotności...
Czy wiesz ile mamy w sobie miłości?
Ile serca i szczerości
Nieodkryte tajemnice i marzenia też
Oddam Tobie przecież wiesz
W końcu skończy się ten zły czas
Wrócisz wiem...
Nie chcę już gubić siebie na rozstajach życia
Spójrz ile mam tajemnic do odkrycia
I w bogactwie jest wiele biedy
Czy istnieje człowiek bez wady?
Czy życie tylko złotych czcionek używa?
Czy oliwa zawsze jest sprawiedliwa?
Pytań bez liku w noc bez snu
Tylko anioł wie że bez Ciebie jest mi że
I świat nie czaruje... nie
https://youtu.be/ahoVlwq5O0U