Już nie ma opcji odwołania
Na nic dopytywania
Kropkę nad ,,i,, postawiłam
Stało się i basta
Co przyniesie przyszły czas?
Swój świat buduje na nowo z mozołem
Już nie zważam na różne pokusy
Na nie jestem głucha
Za bardzo mnie życie doświadczyło
Długo w pamięci pozostanie
Z Tobą dom budowałam lecz...
Za słabe fundamenty były
Nie wytrzymały...
I się rozwaliły...
W każdym pokoju uśmiech miał mieszkać
I kawa co rano na śniadanie
Marzenia pozostały...lecz i one
Na dzień dzisiejszy stopniały
Coś do mnie dotarło że
Nie warto angażować się
Halo ...połączenie przerwane?
Nie to pomyłka... powiedziałam
Cisza... nic już słyszeć nie chciałam
Zawiedzione zaufanie...
Moja wiara już gdzieś w nieznane wywędrowała
Bardzo trudno zmierzyć zaufanie
Poznać czyjeś zdaje się dobre
Ale wychodzą że złe zamiary
Żadne słowo ni pisane nie mówione
Już nie robi dziś wrażenia
Zimny wiatr studzi nawet tamte wspomnienia
Losu to jest ostrzeżenie że...
Nie każde złoto co się świeci
Znane powiedzenie od stuleci...
https://youtu.be/VkUliu5p-Rc