Szczerość w promilach wypowiadana
Czułosc słów i kwiatów przysyłanie
Niby dwa kroki do szczęścia...
Dwa zdania...
We wspomnieniach ciągle
Widzę Twoją twarz...
Cisza dzwonka
Nieruchomy cień na tle firanki
Gwiaździsta noc przeszłość rozdrapuje
Równia pochyla...
Długi spłacać trzeba
Czy tylko młodość zobowiązuje do buntu?
Reglamentowane uczucia
W długiej kolejce wyczekane
Niespokojny sen....
Czy jeszcze zjemy razem śniadanie?
Oglądam zdjęcia...czas zatarł kontrast
Starł barwy...
Tylko wyobraźnia potrafi je odrysować
Rozmyte kontury żal wzbudzają
Iluzją już nie żyje...
Lepiej mieć oczy zamknięte
By nie widzieć...
Chandra,depresja
I to światełko w tunelu
Ono sprawia że znowu budzę się do życia
Zapominając o tym co bolało
I te kwiaty z karteczką
Na zawsze...
https://youtu.be/uG9myvx2mZk