Sukces czy klęska...małe kroczki
Nienawiść czy miłość...życiowe przesłanki
Łezki skrycie otarcie,czy śmiech radosny
Jaki człowiek w tym życiu jest mały
Piękno czy czułość
Sukcesy czy klęski
Wszystko to w życie wpisane
Nie raz życie na dwie strony rozdarte
I noce nie spane...codzienne czynności
Od samych wspomnień serce płonie
Każdy poranek budził zdziwieniem
Nawet wiatr wesoło o miłości śpiewał
I rwało się serce jak tabun koni
Pędzących przez prerie...
Dziś już nic nie odkładam na potem
Lecz mimo czasu nie umiałam wyciszyć
Jednego takiego zdarzenia...
Kiedy tak wolno niby z namaszczeniem
Zbliżałeś się do mnie...
Oplatałeś pożądaniem tak ciasnym
W obawie by sił nie miało się wyrwać i uciec
I to wtedy i to teraz...
On i ona to bezsenność prze noc całą
Bramę otworzyłeś niezwykłej krainy
I niech tak zostanie do końca samego
I miłość jak przechodzień
Weszła i została...
Więcej już od życia nie będę żądała...
https://youtu.be/eP1FWI3VZHo