Wiatr jakby ze złością listkami targa
Zrzuca pożółkle orzecha liście
Gdzieś między porywami wiatru
Tęsknota się wkrada gorzka
I cisza nadal trwa...a ja?
Wciąż puste obietnice mnie kołyszą
I czekolada ma gorzki smak
I znowu to szare co kiedyś było w złocie
Jabłka czerwone na drzewach
Jeszcze motyle fruwają
Ciemne chmury nad głową bujają
A ptaki te co w lecie śpiewały
Już sobie przez morza poleciały
Grzyby w lesie rosną jak to na jesieni
I szyszki z drzewa spadają
A ludzie?...
Czy ludzie jesienią też mocno
Jak latem się kochają?
https://youtu.be/wOIQybT7DAU