Szumem wiatru ukołyszcie
Tak bardzo tęsknię do tej ciszy
Zwalonego pnia w lesie
Usiąść znowu wśród jałowców
Słuchać śpiewu ptaków
Opowiedzieć co raduje I co boli
Za chwilę maj ,miesiąc bajeczny
Kwitną bzy...w zadume wprowadzaja
W swej prostocie
A ja o miłości wczoraj
Piękny sen śniłam
A może prawdą to było
Uszczypnij bym uwierzyła
Serce zawsze szybciej bije
Karmione słowami...
Biegnę ukwieconymi łąkami
Między kolorowymi motylami
A nad głową błękit nieba
Słonko świeci ,do życia zagrzewa
Bzy majowe
A na rozdrożu stoi kapliczka
Znowu ją przystroje
By w majowe święta była taka inna
Odświętna...
Stary płot oczyszczę, kwiatami umaje
Wśród wysokich dębów
Śnieżnobiały jaśmin zakwita
Gdzieś z oddali dziki bez
Zapachem urzeka
Maj Matki Boskiej miesiąc
Śpiewać znowu będą wiejscy śpiewacy
I w litanii hołd będą składać
Jak co roku w maju tak się dzieje
Nieraz też przychodzę ciekawa
By zachwycać się ekstazą ludzi
Widzieć rozmodlone oczy
To dla ciebie Matko
Tak ten lud się jednoczy
Chciałabym byś tu był
Zobaczył jakże prosta miłość
A tak wiele znaczy...
https://youtu.be/pRPOztxXWlQ