spójrz proszę w niebo tam moje marzenia zobaczysz
i tą jedną zranioną myśli ona taka inna bezbronna
ona sama i on daleko jakby miłość zakazem
nie raz nocą razem płyną do siebie
w za krótkim czasie i doznaniu
miłość na odległość ...wiesz że nie chcę takiej
moje serce tak kruche jakby z saskiej porcelany
obiecaj kochany że już nigdy płakać nie będziemy
każdym dniem do siebie dążyć będziemy
nasze życie warte przeżycia ...nawet jak teraz jest nam źle
zamknij oczy czas na sen
i choć wiem że nie jest tak jak było
czy mam pytać dlaczego, ale nie zapytam nie
bo jest jedno życie i szansy też nie są dwie
przecież życie to nie film...
lecz życie bajką jest...
a w bajce wszystkie marzenia się spełniają
więc...i my musimy spełnić je
nie możemy mówić że świat to zło ...nie ,nie ,nie
dla Ciebie muszę być słońcem i niebem
gwiazdą i chmurą ...więc śpij
ja czuwam bo miłość poparta
obietnicą spokoju jest...