ponad chmurami w dal
tam mieszkają marzenia
tam gdzieś inny świat
kiedy mi źle,kiedy świat jest na NIE
zamykam oczy,proste to wiesz
unosi mnie wiara i lepsze jutro,słoneczne dni
nie chcę już przeciwności,nagrywania
nawet jak coś się układa,zaczynam wierzyć
że życie to nie maskarada
że poznałam tego na którego czekałam
w którym być może się zakochałaś?
że zło się gdzieś schowało,gdzieś odleciało
ziąb wdziera się w serce
cienie i blaski i ból skronie rozdziera
kim jestem?szukam odpowiedzi na to pytanie
ludzkie doznania,oceny i to słynne ,,dlaczego,,
między dobrem a złem
światłem a ciemnością
ja jestem tym wszystkim
I wszystkim tym jestem
wiec czemu nie wierzę?
czemu nie biegnę tam gdzie
szczęscie mnie czeka,co zatrzymuje?
czy będę wygraną?
czy życie znów mi przegraná zaserwuje?
szaro za oknem i może dlatego
szarość mnie wypełnia i głęboko dyskwalifikuje?
kto moim drogowskazem się okaże?
bym dłużej nie błądziła
I do celu bezbłędnie trafiła