na mojej działce kłaniają się drzewa
wiatr tańczy z sosnami
buja między jałowcami
nawet orzech na podwórku
bez liści ale konarami lekko
skórkami słoninki ptaki
do jedzenia zagrzewa
przysiadłem na swoim pniu w lesie
wsłuchałam się w opowieści
ileż ten wiatr opowiadań niesie
a może jak tak dobrze posłucham
to i swojej opowieści wysłucham?
jak to tak niedawno tu byłam
do białego pnia sosny się tuliłam
opowiadałam jak zakochana byłam
tak się tu chwaliłam
dziś już inna pieśń do zaśpiewania
bo jak wiadomo życie daje i zabiera
i cierpieć karze...
a ja pytam,,dlaczego,,?
dwoje ludzi się pokochało
ale obydwoje hardzi byli
i ot tak się pokłócili
i swoja miłość stracili
i tu zadaję zadaje pytanie...
ja kochałam a Ty mój Panie?