ile prawd i kłamstw ile
ile szeptów w noc nie spaną
ile łez o blat uderzających
bezsensowne wojny słowne
po co to wsztstko?
serce też ma serce...cierpi
kto szuka nie błądzi
lecz znajduje
Twoja i moja droga
one się spotkały
dalej razem iść chciały
czemu więc po drodze
ocean smutku spotkały?
mętne wody,jakieś zwątpienie
strach przed stratą
jak żyć wtedy?
przecież to Ty jesteś moim mężczyzną
uszytym na miarę
chcę czuć Twoja dłoń na policzku
i ust ciepły dotyk
kiedy na dzień dobry całujesz
chcę czuć płomień w sercu
i dreszcz na skórze
życie to księga wyjścia i rodzaju
to opasłe tomisko
ile czasu trzeba by przeczytać
to wszystko?
jeśli nie my to kto?
nasze szepty w noc szeptane
zanim ranek wstanie
i gdy się obudzimy
już inaczej na świat spojrzymy