złowroga cisza kpi z człowieka
i ciemność zbliża się wroga
i ból który nie zna granic
co zrobić by jutro było lepsze?
by odnaleźć swoje miejsce
tylko ty o Boże możesz wskazać
mi dobrą drogę
może nadzieja w mym sercu znów zagości
moje serce jest pełne miłości
lecz boję się bym tego co pokochałam
skrzywdzić nie musiała
wiem ... miłość wszystkie zmienia
miliony marzeń i piękne plany
mów zapewniaj mnie kochany
prowadź za rękę jak dziecko małe
bym się życia nie bała
bym wierzyć chciała
och...gdyby mieć szczęście na własność
złe chwile wysłać za morza
by móc się szczerze śmiać
i bólu nie znać już
Bóg widział ile trudu
w moim życiu było
ile jest i ile będzie jeszcze
tego nie wie nikt
czy kiedyś wstanę wraz
że słońca blaskiem
i radością powitam
nowy dzień?
i czy znów zadam to pytanie?
czy Bóg się nie pomylił?
to codziennie nurtujące mnie pytanie
więc odpowiedz mi Panie na nie!