trawy zielone kwieciem ustrojone
zanurzyć się, zapomnieć
jak wtedy życie pić jak wino
z kryształowej szklanki
moje łąki nad Wkrą ,takie odświętne
i my otwarci, czyści jak ludzie prości
dziś umie już opisać Cię na pamięć
choć nadal jesteś jak czysta kartka
nie zapisana
i szukam nowych słów
i piszę swe wiersze o miłości
i jak wędrowiec przez życie kroczę
i buty zdeptuje
i tęsknię do słów których jeszcze nie było
i zapachu szukam innego
jak nazwę gdy znajdę?
dziś nie wiem...
ale chcę, pragnę...
jak odszukam, kiedy?
serce mi podpowie...
i wtedy posłucham serca Takiego
co było przed... zapomnę,nie pamiętam
i nic to że włosy szronem się pokryją
lecz serce rozgrzane, płonie
Panie Boże usłysz szepty nasze
daj chleba co słodko w ustach się rozpływa
daj miłości co w każdym zakamarku ciała się rozmywa
daj wiary że Ona jest jedyna i prawdziwa
https://www.youtube.com/watch?v=ahoVlwq5O0U