chcę pachnieć nim co noc
niech przenika w zakamarkach ciała mojego
rozrasta się jak bluszcz
zatrzymać chcę te chwile
na chwilę,na dzień na zawsze
zawładnąć sercem, więzić go
milcz i krzycz
nie jestem snem,dotknij a przekonasz się
to Ty jesteś światłem,kimś na kogo czekałam
ucz mnie sztuki miłości
zawsze od nowa i na nowo
przecież wiemy, noc jest warta tego
więc pijmy ją z kielicha niejednego
zapytasz mnie czym jest miłość
a czym kochanie
odpowiem Ci bo znam odpowiedz na nie
ona milczeniem jest zaczarowaniem
i zatraceniem też
rozkoszą i tęsknotą
wilgocią i dreszczem
i krzykiem ciał... jeszcze, jeszcze
jest i dłonią naTwym ciele
jest jak psalm w kościele
to szept i oddanie
to jest jak pierwsze śniadanie
oddechem szybkim i spazmem
i dreszczem i barwnym motylem
dwojgiem ciał co na chwilę
W ekstazie w jedno się złączyło
https://www.youtube.com/watch?v=tiPi8-BpxHc