w moim ogrodzie róża rozkwitła czerwona
na jej płatkach miłość osiadła wspaniała
słonko jej barwy otula kolorami
rosa kroplami chłodzi rozgrzane płatki
zapach upaja jak wino
motyl jak broszą wpiął się w jej płatki
wiatr delikatnie kołysze krzaczkiem
jesteś i będziesz
nie tułaj się po świecie
utul me serce
chcę wybiec na przeciw
ominąć burze
Twe listy rozkładam skrzętnie
liczę daty oglądam stemple
myśli chłodzę bo zbiera się na burzę
lecz kiedy dojdę już do siebie
uciszę burzę
usiądę i wyznam szczerze
chcę pić me życie srogie
do ostatniej kropli
i będę czekać w powiewie lata
i zimy chłodzie
aż usiądziesz tuz obok
i razem już będziemy
podziwiać rozkwitłą różę