pomóż odnaleźć mi ciszę,moją prywatną
tą która opowiadać umie i rysować tez
tą ciszę która spokój i ukojenie przynosi
myśl myśl goni ,dłoń nie nadąży pisać
nie zgubmy się w drodze do raju
rozpadam się na części
życie na skalnej półce umieściło mnie
być czy nie być...nękające pytanie
może jakiś anioł usłyszy moje wołanie
da nowy sens...
ktoś życzył zdrowia
ktoś uśmiechał się
a moje serce na sygnale gnało
świątynio serc rozpal ognia moc
zatrzymaj noc i to co już
długo męczy mnie
zapisz jasnymi barwami,podpowiedź
chcę być,chcę żyć
ale to nie było tak...
wcale tak nie myślałam
ja tylko chciałam byś był szczęśliwy
wiem...na początku będzie bolało
ale potem byś zapomniał
to co nieuchronne wisi jak miecz
co dzień budzi mnie strach
wiedź że kiedy cisza nastanie
będzie moje znikanie
musisz być szczęśliwy
ja zawsze będę Cię pamiętała
cudownie wspominała
i pójdę przez łąki przecudnej urody
ja sterana życiem a Ty ciągle młody...
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Ostatnia gra