opowiedziałeś mi sen...w nim widziałeś bramy raju
zapytałam jaki kolor miały?
nie wiem,nie widziałem...
a ja zawsze myślałam że mają kolor złota
ale chyba przeszła mi ochota
na dociekanie i się zastanawianie
chyba dasz mi Panie tu na tej ziemi
jeszcze trochę czasu na grzeszenie?
oj nie raz to ja nagrzeszę nagrzeszę
ale czy się z tego cieszę?
wiadomo człowiek ma w sobie takiego chochlika
co dokazuje i fika i kusi i namawia
zrób to zrób...
i robi bezmyślnie i to i tamto
ale nie są to wielkie grzechy wcale
psikusy i domku z kart burzenie
i przekomarzanie się z Tobą i droczenie
udowodnij no proszę czy naprawdę mnie kochasz
tak od rana do nocy i od nocy do rana
nawet jak jestem roztrzepana
i jak pomysły mam szalone
jak to mówisz...postrzelone
przecież wiesz,energia mnie rozpiera
i jakaś sił wręcz zmusza mnie do wędrówki
do nowego,nie umie usiedzieć na pupce
w chałupce...
moje kartki z życia powyrywane
mają takie ponumerowane strony
zapisane maczkiem...
podkreślone kolorowym szlaczkiem
takie,kiedy mnie nosiło
gnało w bezkresy,gdzie cisza i natura
jeszcze mi się to nie znudziło
i niech tak zostanie
bo to piękne doznanie
dziś mimo że pogoda zapłakana
nie zważałam...
na długi spacer się wybrałam
leśnymi dróżkami
z parasolką wiaterek dokazywał
a ja urzeczona dostojnością wiekowego lasu
zamyśliłam się głęboko...
gdyby te drzewa mówić umiały
zapewne nie jedną ciekawostkę
by nam opowiedziały...
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Ostatnia gra