moje dzieciństwo latem pachniało
dziś w Twoich oczach to zobaczyłam
radość zabaw beztroskich
uciechy z wbitych goli
szumu lasu i zapachu konwalii
radosnych pieśni pszczół kiedy nektar
z pachnących kwiatów lip zbierały
napisać bajkę z lat dzieciństwa
uwiecznić wersami...o pierwszej
dziecinnej miłości
o pocałunku i o ręki trzymaniu
kiedy zamykam oczy i kiedy sen strajkuje
jakaś subtelna siła wręcz zmusza mnie do tego
wspominam nasze plany...jak żeśmy obmyślali
uciec daleko...jak na mapie trasy rysowali
ten wspaniały świat marzeń...nie odkryty wcale
te nasze zabawy w podchody
i zjazdy na worku wypchanym sianem
kuligi przez ośnieżone lasy
i dźwięk dzwonków na końskiej szyi
i te najważniejsze święta ,kiedy na prezenty żeśmy czekali
i pachnące łany żyta ,kiedy kłosy od upałów pękały
zapach wiśni i malin...
i ciężarnych jabłoni co w sadzie rzędem stały
i malutkich kurczaczków co się z jajek wykluwały
i babci i dziadka którzy tak bardzo nas kochali
czemu tak szybko to zleciało?
czas nie zaczekał choć tych parę dat
zabrał szczęście tych beztroskich lat
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Ostatnia gra