Co jakiś czas przypomina mi się jedno zdarzenie z mojego poprzedniego wyjazdu.
Ostatniego dnia, zaraz po oddaniu klucza, chwilę przed przyjazdem autokaru, dobiegła mnie melodia grana na fortepianie.
W holu stał fortepian a pewien chłopak postanowił sobie pograć.
Utwory które wybierał szokowały mnie bo były jakby wybrane z mojej playlisty, wile z nich nie jest w ogóle znana... A tu taka niespodzianka. Tym graniem, tą magią wbił się w moją pamięć, oraz tym drobnym gestem uratował ten wyjazd...
To było tak jakby po 3 miesiącach nocy wreszcie nastal dzień.
Takie drobne nic dla Ciebie nie znaczące rzeczy potrafią komuś rozjaśnić dzień.
kaligrafia7
Ogród Ilangory
Status związku: żonaty/zamężna
Znak zodiaku: Byk
Urodziny: 05-21
Rejestracja:
"Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek." ~Wiesława Szymborska~
Ostatnia gra