Jestem ciemnością , wśród wichrów płomień lecący z jękiem w dal - jak głuchy dzwon na trwogę -ja w mrokach gór rozpalam kolory, zorza przyczyną mych bólów, królową mej bezmocy.
Jam jest król wiatru - a duch we mnie wyje , jak pył pustyni w piramidę - ja jestem piorunem burz - a od grobowca i cichszy mogił moich , kryję ohydę.
Jestem - otchłanią nocy -jak zimny wiatr dla zwiędłych stawu traw - ja jestem oślepiająca lawa z wulkanów - a w błotnych dolinach krążę , jak pogrzeb , który idzie z nudą i żałobą.
Na lirach morze gra - kłębi się rajów zniszczenie - mój wróg słońce! ..wschodząc od nowa wszystko zaczyna...
jes555
Rejestracja:
O przeszłości należy pamiętać , ale nie warto nią żyć !!!