Stoczyłem przed chwilą piękny pojedynek, z graczem Limaba, muszę przyznać ma babka jaja :) Partia 5min bez limitu na ruch, ale emocje jak na turnieju szkrablowym.Przegrałem trzema punktami, ale emocje były niesamowite, zdupiłem tradycyjnie końcówkę Szkrable czyniło i pukanie są gracza Limaba, mój to tylko awersji, ale za to pięknie podkleiłem się do czyniło/śpiewy x3 i zyskałem na początku więcej.
Jak się gra takie partie, to człowiekowi się na prawdę chce grać mimo przegranej ! Polecam tego gracza !
Jakaż to odmiana, do ostatniego wpisu na Blogu
Mały zrzut z gry: %%GD_PHOTO_ID%8093886%l%x1Z%%