Idzie przez pola , łąki i sady
I tak jak malarz zostawia ślady
Maluje drzewa w ognia kolorze ,
Ale itak jest chłodniej na dworze
Gdzie sie pokaże , nie ma zieleni ,
czego nie dotknie kolory zmieni
Drzewa i kwiaty ciut osłupiały ,
w ciepłym słonku ogrzać sie chciały .
I choć maluje barwy jesieni ,
to w naszej duszy nic sie nie zmieni .
Nie ma znaczenia jesiena słota ...
Gdy w sercu lato , żar i ochota ... ;)
*autor nie znany ...