Noc ciemna głucha
a szumna
Nocne motyle i
nocne owady
obijają wygrzaną szybę monitora
jasną
Stoję na ulicy mroku
sam jedząc
późnoczerwcowe truskawki
Krzyczą na mnie
okrutnie
nieznane kobiety
Tak
jestem ja typowym facetem
Wystarczy ze poczuje miesiączkową krew a już przynoszą kwiaty
Stoję pośrodku opuszczonego miasta
Stoję tylko ja i motyle
nocne i owady nocne
płaczę ja i spijają łzy
gryząc do mięśni i kości.