Tak jestem marzycielem ! Szczerze się przyznaję. Z głową w chmurach wciąż chodzę i w tyłek przez to dostaję. Bo zły los potrafi uderzyć z znienacka, z całą swą mocą. Upadam... lecz się nie poddaję... marzenia mi idą z pomocą. Często popełniam błędy jak każdy człowiek się mylę... Lecz jestem szczęśliwym meżczyzną, bo w głowie mam marzeń tyle.. A gdy jest tak źle, tak niedobrze, że tylko usiąść i płakać...Nie martwie się, bo wiem, że jutro ze szczęścia znów będę skakać. I wierzę, że każdy człowiek, który miłością innych darzy choćby stał mocno na ziemi zamyka oczy i marzy...