Fortuna się kołem toczy...Dziś odbiera, co wczoraj nam dała. Raz głaszcze nas, a raz się boczy, w sprzecznościach swych doskonała. Nie rozpaczaj, że świat Ci przeciwny, że wiatr piaskiem w oczy Ci wieje...Taki już los nasz przedziwny...To wspiera nas, to się z nas śmieje. Trzeba nam kochać co sił w duszy...fortunę miłość obłaskawi. Bo cóż innego łzy wysuszy ? Czy jest coś jeszcze, co nas zbawi ? Nie chciej uciekać od samego siebie, od wszystkich zwykłych szarych smutków. Na ziemi może być jak w niebie.....chciej tylko tego ... powolutku.